BioLite CampStove do wytworzenia energii elektrycznej potrzebuje tylko drewna. Żadnego sztucznego paliwa, tylko to, co akurat uda się znaleźć. A przy okazji ładowania podłączonego na USB urządzenia pozwoli też na ugotowanie posiłku.
Może się przydać nie tylko na biwaku, ale też w przypadku katastrofy naturalnej. Na pewno jest to wygodniejsze niż ładowarka ręczna i szybsze niż słoneczna.
Mierzy ok. 20 cm na 13 cm , a waży niecały kilogram. Cena też chyba nie jest wygórowana - 129 dolarów. Zamówienia można składać na stronie