Prezes Google Larry Page w wydanym po pierwszym roku swoich rządów oświadczeniu zaprzeczył rewelacjom Wall Street Journal o mizernej aktywności użytkowników Google+ i zapewnił, że firma zmierza we właściwym kierunku. Stwierdził też, że chce stworzyć "bardziej intuicyjne i lepsze Google" by zasłużyć na "miłość i zaufanie" Internautów.
Jak podał w lutym comScore przeciętny użytkownik spędza w Google+ zaledwie trzy minuty miesięcznie . To kropla "w oceanie czasu" - Facebookowi internauci poświęcają w miesiącu sześć do siedmiu godzin.
Na podstawie danych comScore Wall Street Journal nazwał Google+ "wirtualnym miastem duchów", w którym obecność użytkowników zdaje się w być iluzoryczna, oparta np. o automatyczne ustawianie statusu na "aktywny" podczas logowania się do poczty Gmail.
Zarówno Larry Page jak i inni pracownicy Google nie tracą jednak optymizmu.
Według Bradleya Horowitza, wiceprezesa ds. rozwoju produktu, Google+ po pierwsze jest bardzo trudne do "policzenia" dla firm zewnętrznych (zajmujących się badaniem ruchu w sieci), po drugie ma jedynie pełnić funkcję pomocniczą, tworzyć społeczną warstwę "na wierzchu innych usług".
Pan Horowitz spytany o szczegółowe dane dotyczące aktywności odpowiedział jedynie "rośniemy w każdym wymiarze, o który dbamy" a rzecznik firmy uzupełnił stwierdzeniem
"Dane comScore są dramatycznie niższe od wewnętrznych obliczeń Google".
Swoją diagnozę stawiają specjaliści z branży, jak David Cohen z firmy Interpublic Group of Cos zajmującej się reklamą w sieci.
"Google + nie ma w tej chwili takiej żywotności jak Facebook, Twitter czy nawet Pinterest"
Larry Page nie traci jednak rezonu mówiąc o "ponad 100 milionach aktywnych użytkowników Google+" oraz twierdząc, że ilość aktywnych użytkowników portalu "nie tylko spełnia oczekiwania firmy, ale wręcz je przerasta".
Najlepszym sposobem na rozwianie wątpliwości byłoby pokazanie światu wewnętrznych wyników Google wraz z metodologią ich ustalania. Musimy wierzyć na słowo, a jeśli dane byłyby takie dobre to nie musielibyśmy. Możemy więc jedynie ufać, że Google+ oraz reszta korporacji jest, jak twierdzi pan Page, "na właściwym kursie".
[ za venturebeat.com ]