Co prawda na razie jest to jeszcze wersja beta, a więc testowa, ale już można z niej korzystać i oceniać nowości tudzież wprowadzone usprawnienia.
A co zmieniono? Przede wszystkim zupełnie od nowa napisano silnik, na którym tworzone są skórki dla tej przeglądarki. Od teraz powinny działać sprawniej. Poza tym wszystkie wtyczki uruchamiane teraz w Operze są osobno działającymi procesami - w razie błędu któregoś z nich nie spowoduje to awarii całego programu. Konkurencja już to co prawda ma od jakiegoś czasu, ale cieszy, że Opera nadąża ze zmianami.
Z innych ważnych zmian warto wspomnieć o usprawnieniach dla działania HTML5 oraz WebGL, a także przyspieszeniu czasu ładowania przeglądarki oraz czasu, jaki zajmuje jej uruchomienie na systemach 64-bitowych.
Razem z Operą 12 firma skończyła także wspierać projekt Unite. Była to wbudowana w przeglądarkę chmura danych, która działała o 2009 roku.
Wersję beta najnowszej Opery znajdziecie tutaj.