Rewolucja informatyczna mogła rozpocząć się wiek wcześniej

Rewolucja informatyczna mogłaby rozpocząć się na dobre niemal wiek wcześniej. Za sprawą brytyjskiego ekscentrycznego matematyka, który opracował plany pierwszego komputera parowego. Urządzenie jednak nigdy nie powstało, bo - jak to z dziełami wizjonerów bywa - nikt tak naprawdę nie uwierzył w sens jego budowy.

W roku 1837 matematyk Charles Babbage przedstawił światu projekt "maszyny analitycznej", która - biorąc pod uwagę zasadę i cel jej działania - była pierwszym komputerem. Napędzana parą, poruszająca dziesiątkami tysięcy części miała być w stanie wykonywać skomplikowane operacje matematyczne.

Oprogramowanie Maszyny Analitycznej miały stanowić perforowane karty - rozwiązanie podobne do znanego z młodszych o niemal sto lat komputerów IBM.

Nawet sama konstrukcja wynalazku pana Babbaga wykazywała pewne cechy dzisiejszych komputerów - miała osobny układ zwany magazynem (pamięć) i jednostki przetwarzającej dane (młyn).

Szalony Anglik ma na koncie jeszcze jedno osiągnięcie, które doprowadziło go do idei maszyny analitycznej - maszynę różnicową, którą od roku 1822 przy udziale rządu próbowano wcielić w życie. Niestety jej twórca był nader ambitny i ciągle poprawiał swój projekt, donatorzy natomiast nie mogąc doczekać się wyników wstrzymali finansowanie.

Gdzie bylibyśmy dziś, gdyby rewolucja informatyczna rozpoczęła się o cały wiek prędzej? To się prawie wydarzyło, a jak wiadomo prawie robi wielką różnicę.

[ za bbc.co.uk , ciekawostkihistoryczne.pl ]

Więcej o: