Dziwny koniec wsparcia dla Windows 8. O co chodzi Microsoftowi?

Użytkownicy korzystający z Windows w wersji 8 już w tym tygodniu stracą pełne wsparcie Microsoftu. Czy gigant z Redmond próbuje w dziwny sposób skłonić do aktualizacji do Windows 10?

Zgodnie z przyjętym harmonogramem Microsoft już w tym tygodniu przestanie w pełni wspierać Windows 8. Dzieje się to w miarę szybko, bo zaledwie trzy lata po premierze systemu. Ma to jednak swoje uzasadnienie. Większość użytkowników "ósemki" i tak przesiadła się najszybciej jak to było możliwe na Windows 8.1.

Przeczytaj też: Windows 10 - wrażenia użytkownika Windows 8

Microsoft wymusza przesiadkę na Windows 10?

Windows 7 wciąż najpopularniejszyWindows 7 wciąż najpopularniejszy Fot. netmarketshare.com Fot. netmarketshare.com

Dobrze, kiedy decyzję o aktualizacji możemy podjąć w pełni samodzielnie. Wydaje się jednak, że użytkownicy Windows 8 są stawiani w sytuacji bez wyjścia. Jak zauważa Komputer Świat Microsoft 12 stycznia tego roku "wycofuje" Service Pack dla Windows 8. Do otrzymania pomocy technicznej niezbędne jest jednak posiadanie systemu z tą aktualizacją. W przypadku Windows 8 funkcję "Service Pack" pełni właśnie... aktualizacja do Windows 8.1. Reasumując: albo przesiadasz się na Windows 8.1, albo pomoc techniczna Microsoft ci nie przysługuje.

Tymczasem przesiadając się na Windows 8.1 bardzo łatwo zaktualizować swój komputer do Windows 10. Wystarczy pozostawić włączone aktualizacje automatyczne. Czy właśnie o to chodzi Microsoftowi? Trudno to jednoznacznie ocenić.

W tej chwili z najnowszej wersji Windows korzysta ~10% użytkowników, najpopularniejszy pozostaje Windows  7 - korzysta z niego ~55% konsumentów.

 
Więcej o: