O WAT pisaliśmy szerzej w połowie lutego - zadaniem tego uaktualnienia jest zablokowanie większości wykorzystywanych przez piratów metod obchodzenia zabezpieczeń Windows 7 oraz sprawdzenie, czy dana kopia Okien jest legalna. Czyli cel jest w sumie szczytny - problem w tym, że Microsoft realizuje go dość kontrowersyjnymi metodami. Krytykom - czyli m.in. przedstawicielom organizacji People For Internet Responsibility (PFIR) bardzo nie podoba się na przykład to, że po zaktualizowaniu komputer będzie automatycznie cyklicznie łączył się z serwerami Microsoftu, dlatego też PFIR zdecydowanie zaleca użytkownikom zablokowanie tek aktualizacji (szerzej problem omówiono w blogu organizacji ).
Na szczęście tym razem jest to możliwe - bo do tej pory bywało z tym różnie. Dość przypomnieć, że przed kilku laty Microsoft potajemnie (i nieco na siłę) wprowadzał do Windows XP osławione antypirackie uaktualnienie WGA (Windows Genuine Advantage), co ściągnęło na firmę falę krytyki i niemało kłopotów. Szczególnie, gdy okazało się, że WGA ma skłonność do uznawania legalnych kopii Windows za pirackie...
Jeśli więc argumenty Microsoftu was nie przekonują (a opinie przedstawicieli PFIR - owszem), to możecie zdecydować, że nie chcecie instalować WAT. Wystarczy podczas pobierania i instalowania uaktualnień przejrzeć ich listę (wraz z WAT koncern udostępnił kilka innych) i usunąć z niej pozycję KB971033 (to sygnatura owej poprawki). A jeśli już z rozpędu zainstalowaliście owo uaktualnienie, to zawsze można je usunąć - z poziomu okna Dodaj/Usuń Programy.
Daniel Cieślak