Magazyn New York , powołując się na swoje źródło, "wysoko uplasowane w hierarchii medialnej" podał ostatnio, że Rupert Murdoch jest coraz bliższy podjęcia ostatecznej decyzji co do wyszukiwarki Google . Jeśli rozmowy z koncernem z Mountain View dotyczące indeksowania treści News Corp. nie pójdą po jego myśli, sprawa może znaleźć swój finał na sali sądowej.
Źródło magazynu New York twierdzi, że Murdoch
jest bardzo cięty na Google i gotów jest ich pozwać. W ogóle im nie ufa.
Rozmowy zaś "nie pójdą po myśli" właściciela News Corp., jeśli Google nie zgodzi się płacić za indeksowanie treści. Murdoch od dawna powtarza, że Google to " kleptoman treści i plagiator".
Powracają też doniesienia, jakoby News Corp. miał w sprawie indeksowania swoich stron zawrzeć umowę z Microsoftem tak, aby jedynie wyszukiwarka Bing miała dostęp np. do stron New York Timesa.
Warto wspomnieć, że roboty indeksujące Google nie są "wszechmocne" - można zablokować im dostęp do strony, wpisując odpowiednią komendę do pliku robots.txt.