Facebook robi kolejny krok w kierunku udoskonalenia swoich opcji wyszukiwania. Wpisując zapytanie w pasku wyszukiwania na serwisie otrzymamy listę wyników, na której znajdować się będą artykuły polecane ("polubione") wcześniej przez naszych znajomych . Niewykluczone, że Facebook zaczął w ten sposób wykorzystywać otrzymano ostatnio patent na algorytm wyszukiwania oparty o aktywności przyjaciół.
Miejsce na liście wyników wyszukiwania zdaje się nie zależeć od liczby osób, które kliknęły na przycisk "Like" - jak podaje serwis All Facebook , może być to wypadkowa dwóch czynników - ogólnej liczby osób polecających artykuł oraz liczby znajomych .
Widać, że Facebook bardzo intensywnie rozwija wyszukiwanie w serwisie , coraz bardziej integrując serwis z Siecią. Jest to też dowodem na to, że Open Graph jest kluczowym elementem dla rozwoju całej firmy, prawdopodobnie możemy się spodziewać kolejnych funkcji które będą wykorzystywały ten mechanizm. Ciekawe, jak kwestie wyszukiwania rozwiąże Google w swoim własnym, nadchodzącym serwisie społecznościowym. Tak silnie rozwijane wyszukiwanie przez obie firmy stawia je w coraz większej opozycji.
Można się jednak zastanawiać, jaki rodzaj wyszukiwania będzie bardziej użyteczny dla odbiorców . Czy ten, w którym najważniejsi są użytkownicy serwisu (Facebook), czy ten, w którym główną rolę odgrywa algorytm - ilość słów kluczowych, PageRank i jeszcze kilka czynników (Google). Już kilka razy wskazywaliśmy, że doświadczenie Google pozwoliło w ciągu lat wypracować dość skuteczną metodę walki ze spamerami. Rozwój wyszukiwania na Facebooku niesie ze sobą groźbę powstania nowej "profesji" - osoby do wynajęcia, która dodaje się do znajomych po to, by promować różne marki i treści.
