OpenOffice ogłasza niepodległość i znowu zmienia nazwę

Po przejęciu firmy Sun Microsystems przez Oracle, nowy zarząd zaczął zamykać otwarte projekty udostępniane wcześniej przez Suna. Jednak społeczności z nimi związane nie poddają się, twórcy OpenOffice.org właśnie ogłosili odejście spod skrzydeł Oracle. Po przejęciu firmy Sun Microsystems przez Oracle, nowy zarząd zaczął zamykać otwarte projekty udostępniane wcześniej przez Suna. Jednak społeczności z nimi związane nie poddają się, twórcy OpenOffice.org ogłosili odejście spod skrzydeł Oracle.

OpenOffice.org jest projektem o zawiłej historii. Zaczęło się od niemieckiej firmy StarDivision, która w momencie hegemonii Microsoftu na rynku oprogramowania biurowego porwała się na napisanie "swojego" pakietu Office. Tak powstało StarOffice, które miało jedną cechę odróżniającą od produktów Microsoftu: działało nie tylko na Windows, ale i na Linuksach oraz na serwerowym systemie Unix. Firma Sun Microsystems, budująca mniejsze i większe systemy Uniksowe (sprzęt i oprogramowanie) kupiła StarDivision aby zapewnić sobie dostępność pakietu biurowego na swoje maszyny - wcześniej specjaliści używający Unixa musieli mieć gdzieś w kącie wstydliwego peceta z Windowsami, żeby było na czym napisać podanie o urlop.

Po kupnie StarDivision, Sun zmienił nazwę StarOffice na OpenOffice i udostępnił je jako oprogramowanie otwarte (open source) - jego rozwój prowadzony był wspólnie przez pracowników Suna i ochotników z całego świata, a efekt finalny był dostępny za darmo. Sun co jakiś czas brał otwartą wersję OpenOffice, dokładał do niej kilka dodatkowych modułów i sprzedawał pod starą nazwą, jako StarOffice. Z wyjątkiem Azji gdzie pewna firma miała już prawa do nazwy StarOffice, stąd tam "nowe" StarOffice nazywało się StarSuite.

Jednocześnie okazało się że nazwa OpenOffice jest już zajęta w Stanach, aby nie zwiększać zamętu, zmieniono więc nazwę otwartego projektu na jego domenę, OpenOffice.org.

Przed długi czas OpenOffice.org było programem działającym oficjalnie tylko na Windows, Linuksie i Uniksach, jednak dwóch programistów, Ed Peterlin i Patrick Luby na podstawie kodu OpenOffice.org opracowało osobną wersję na Maki, udostępnioną pod nazwą NeoOffice.

Sytuacja była ustabilizowana, aż do chwili, kiedy Sun Microsystems zostało wykupione przez Oracle, wielką firmę software'ową zajmującą się bazami danych. Sun miał korzenie w kulturze oprogramowania otwartego i wspierał to środowisko na różne sposoby, Oracle to firma skupiona na biznesie, największe korporacje świata używają baz danych Oracle. Po kilku miesiącach od przejęcia okazało się, że otwarte projekty Suna nie będą kontynuowane, zniknie na przykład darmowa wersja serwerowego systemu operacyjnego Solaris.

Społeczność związana z OpenOffice.org nie czekała aż spadnie na nią korporacyjny topór, powołano fundację The Document Foundation, która ma dalej prowadzić prace nad wolnym i otwartym OpenOffice niezależnie od działań Oracle. Fundacja ma wsparcie finansowe od Google, Novella, Redhata i Canonicala (twórców Ubuntu), a także od twórców NeoOffice, fundacji GNOME i pionierów Wolnego Oprogramowania - Free Software Foundation.

Oczywiście, jako że nazwa OpenOffice.org jest zarejestrowana przez Oracle, pakiet dostał nową nazwę. Nazywa się teraz LibreOffice i można go pobrać ze strony fundacji.

[Na podstawie materiałow The Document Foundation ]

Janusz A. Urbanowicz

Więcej o: