Badania kliniczne nad wykorzystaniem odkrycia opublikowanego wczoraj w "Nature" mogą rozpocząć się już w 2012. Zespół z Instytutu Badań nad Rakiem i Komórkami Macierzystymi McMaster pokazał nie tylko, że z komórek skóry dorosłego człowieka można uzyskać komórki krwi, ale również że ich transformacja jest bezpośrednia - nie jest konieczne przekształcenie komórki skóry w pluripotencjalne komórki macierzyste. Cytując Micka Bhatię, dyrektora instytutu:
Wykazaliśmy, że nasze odkrycie działa na skórze pobranej od ludzi. Wiemy, w jaki sposób działa i uważamy, że możemy ten proces jeszcze usprawnić. Teraz mamy zamiar zacząć pracować nad wytwarzaniem ze skóry innych rodzajów ludzkich komórek, mamy dość zachęcające dowody iż jest to możliwe.
Nowa metoda unika problemów związanych z wcześniejszymi próbami wytwarzania krwi z ludzkich komórek macierzystych (embrionalnych lub sztucznie wytworzonych pluripotencjalnych komórek macierzystych), od razu wytwarza też komórki krwi dorosłych ludzi zamiast krwi płodowej, co jest istotną zaletą. W ciągu ostatnich dwóch lat metoda została przetestowana przy wykorzystaniu skóry ludzkiej zarówno młodych, jak i starych ludzi.
Odkrycie jest potencjalnie przełomowe, ponieważ potrafimy już hodować skórę poza organizmem ludzkim. Wycięcie kawałków skóry ofiary wypadku może być problematyczne, i tu nadal jest miejsce na krew z innych źródeł, ale przed skomplikowaną operacją można zawsze wychodować trochę skóry z komórek pobranych od pacjenta, a następnie przerobić ją na zapas krwi do transfuzji.
[via Science Daily ]
Leszek Karlik