Zaczynamy od płyt głównych Asusa. Jak podaje Tech Report , producent zamierza wprowadzić ich aż 17! Z tej puli każda będzie oczywiście skierowana do innego typu klienta. Z doświadczenia wiemy jednak, że ostatecznie całą rodzinę podzespołów "ciągnąć" będzie raptem kilka najpopularniejszych modeli.
Ponoć znaczna część płyt (z układem P67) nie będzie wykorzystywała pełni możliwości nowych procesorów Intela, nie obsługując zintegrowanych z nimi układów graficznych. To jednak żadna wada, bo tego typu układy i tak nie są wykorzystywane w komputerach wyposażonych w wydzielone karty graficzne. Ważne, że Asus zamierza większość ze swych płyt uzbroić w USB 3.0, oraz zintegrowaną antenę Bluetooth .
Dedykowana fanom podkręcania płyta Maximus IV Extreme jako jedyna wyposażona została w czujniki temperatury procesora, które mierzą ilość stopni dodatkowo także na "pinach" gniazda procesora.
Z ciekawostek, warto wspomnieć także o płycie przeznaczonej do długotrwałej i stabilnej pracy - Sabretooth P67, która niemal w całości pokryta jest maskownicą Tactical Jacket , ukierunkowującą przepływ powietrza chłodzącego elementy urządzenia. Czy będzie działać, czy też nie, jedno jest pewne - wygląda interesująco. Ciekawe tylko, czy kamizelka odporna jest na przestrzelenie.
Swego rodzaju hitem może się stać płyta MiniITX, która uzbrojona została w niemal każdy przydatny element, a jednocześnie wydaje się być niewiele dłuższa niż port PCI-E. Dwa gniazda RAM, WiFi, Bluetooth, wspomniana już szyna PCI-E x16 i komplet złączy (w tym USB, PS/2, eSATA i S/PDIF) z pewnością pozwolą upchnąć duży komputer na niewielkiej powierzchni .
Wypada tylko jeszcze poczekać na ceny płyt, no i debiut samych procesorów.
[via Tech Report ]
Łukasz Cichy
