Wirtualna uczelnia zainteresuje MEN?

Firma Toolwire zaprezentowała wirtualne środowisko, w którym studenci mogą uczyć się, a jednocześnie bawić. Przy okazji przygotują się też do odbycia stażu.

Immersive Learning Environments to zdaniem firmy Toolwire "fotorealistyczne środowiska edukacyjne, w których studenci mogą wejść w interakcję z postaciami pokazanymi na ekranie komputera. Postaci te mają dostarczać im informacje, przekazywać wiedzę i przedstawiać projekty 'wirtualnych staży'".

Toolwire twierdzi, że ich wirtualna rzeczywistość jest czymś, co leży na styku nauczania, wspierania wydajności, osiągów, wirtualnej rzeczywistości i grania. To właśnie ten ostatni element ma być kluczem do sukcesu ILE. Młodzi ludzie wychowani na grach wideo mają o wiele chętniej zanurzać się w wirtualnym świecie przez to, że przypomina on coś, co sprawia im przyjemność. Dochodzić ma tu do tego, że zajęcie, które wydaje im się nudne, męczące, przestaje nim być, ponieważ wykonywane jest na ekranie komputera.

Po zarejestrowaniu się w wirtualnym świecie studenci będą między innymi wchodzić w interakcję z innymi postaciami, tworzyć wykresy i prezentacje, uczestniczyć w konferencjach i wysyłać emaile. Wszystko to w ramach konkretnego monitorowanego "scenariusza". Zebrane w jego trakcie dane są przesyłane studentom w formie dokumentów i przekazywane wykładowcom, szkoleniowcom do oceny.

Immersive Learning Environments jest na tyle interesujący, że skorzystało z niego już 100 tys. amerykańskich studentów, którzy odwiedzili go ponad milion razy. Brytyjski Instytut treningu IT przyznał produktowi Toolwire dwie nagrody - za "Rozwiązanie roku w dziedzinie technologii dla nauki" oraz "Projektanci instruktażowi roku".

Krzysztof Pielesiek

[za: Fast Company ]

Więcej o: