Sztuczne oko już w sprzedaży

Dwie dekady trwało opracowanie sztucznego oka - teraz zostało ono zatwierdzone do użytku w europejskich klinikach.

Argus II ma przynajmniej częściowo przywrócić wzrok osobom, które straciły go z powodu chorób i zmian zwyrodnieniowych (np. retinopatii barwnikowej) . Proces działa u chorych na retinopatię, bowiem choroba uszkadza tylko fotoreceptory wrażliwe na światło, pozostałe komórki siatkówki są zdrowe.

W skład zestawu wchodzi para okularów z jednostką zasilającą i zamontowaną na froncie kamerą, która bezprzewodowo wysyła obraz do mikroprocesora wszczepionego w pobliżu siatkówki . Sygnały przesyłane są w postaci impulsów elektrycznych do elektrod, które stymulują komórki siatkówki, tworząc światło w polu widzenia pacjenta. Chorzy są w stanie znaleźć i rozpoznać proste obiekty np. drzwi, okna, linie na ziemi, widzieć ludzi przed sobą i podążać za nimi. A także powoli czytać duży druk. Testów dokonano na 30 pacjentach.

Koszt takiego rozwiązania to 115 tysięcy dolarów - ma być dostępne w wybranych klinikach szwajcarskich, francuskich i brytyjskich.

Argus II wykorzystuje tylko 60 elektrod, trwają plany nad urządzeniem z 1500 i przechwytującym obraz za pomocą czułych na światło fotodiod umieszczonych na chipie wewnątrz oka, tuż pod siatkówką.

Urządzenie nie jest jeszcze doskonałe, lecz Robert Greenberg, szef odpowiedzialnej za nie firmy Second Sight twierdzi, że zrobili coś, co uważano, za niemożliwe . Jego zdaniem - to początek nowej ery, przywracania ludziom wzroku w coraz doskonalszy sposób.

[za: Technology Review , Second Sight ]

Paweł Kamiński

Więcej o: