Kaspar z wyglądu nie wygląda zbyt przyjaźnie. Mimo to robot pozytywnie wpływa na dzieci dotknięte autyzmem. Zbudowana w Wielkiej Brytanii maszyna sprawia, że schorowani najmłodsi o wiele łatwiej i chętniej wchodzą w interakcję z innymi ludźmi. I to już po kilku 10-minutowych spotkaniach z robotem.
Kaspar potrafi się uśmiechać, mrugać oczami, śmiać lub zmarszczyć brwi albo poruszać kończynami. Tyle, jeśli chodzi o podstawową wersję robota wycenioną na 1300 funtów szterlingów. Bardziej zaawansowane maszyny mogą nawet grać na konsoli Wii i mają silikonową "skórę", która w dotyku przypomina ludzką.
Naukowcy z University of Hertfordshire, którzy zbudowali Kaspara twierdzą, że pomógł on już prawie 300 autystycznym dzieciom z Wielkiej Brytanii.
Krzysztof Pielesiek
[za: Slashgear ]