Winne są meble, ściany i inne obiekty które rozpraszają sygnał bezprzewodowy (na przykład działające kuchenki mikrofalowe i inne sieci).
Ekspert Epitiro twierdzi, że o ile ciężko zauważyć stratę podczas przeglądania zasobów Internetu, o tyle pobierając duże pakiety danych różnice robią się wyraźne. Zjawisko może mieć największy wpływ na jakość pobierania strumieniowego, czy grania.
Pozostaje tylko możliwie najbardziej skrócić dystans między komputerem a nadajnikiem... no i wyłączyć kuchenki... i najlepiej zaekranować mieszkanie.
[za Reuters ]
Ł.C.