Oto 5 rzeczy, które powinniście wiedzieć o telefonie Nokia Asha 300. Wcześniej warto także zapoznać się ze specyfikacją techniczną telefonu .
UWAGA! Poniższy test to nasza subiektywna ocena.
Według zapewnień producenta Nokia Asha 300 działa w oparciu o system operacyjny S40 (Series 40). Mimo iż nie jest to nawet Symbian, twórcy dołożyli wszelkich starań aby interfejs wygląda niemal identycznie. Wewnątrz obudowy znajdziemy solidne, ale raczej oszczędne podzespoły, po których nie należy spodziewać się fajerwerków. Między innymi, 1 GHz procesor, 128MB pamięci RAM oraz 140MB wbudowanej pamięci flash, z możliwością rozszerzenia do 32 GB, oraz skromny wyświetlacz TFT o przekątnej aż 2,4 cala i rozdzielczości 240x320 pikseli.
Nokia Asha 300 wydaje się być telefonem "po prostu". W miarę szybki zegar procesora, niewielki dotykowy ekran i standardowa, telefoniczna klawiatura czynią z niego ciekawą propozycję dla osób, które reagują zrezygnowaniem na kolejne czarne, kaflowe smartfony. Czy to jednak wystarczy, żeby z czystym sercem polecić Ashę 300? Na to pytanie odpowiemy prezentując 5 rzeczy, na które warto zwrócić uwagę przed zakupem...
Asha 300 można mieć już za 3 złote w Orange. Należy jednak podpisać umowę abonamentową przynajmniej na 39,90 złotych miesięcznie. To dość niski pułap. Taniej jest jednak w Plusie, gdzie również w pakiecie za 39,90 telefon możemy nabyć już za symboliczną złotówkę. W Play Nokię Asha 300 za złotówkę możemy kupić dopiero wraz ze Stanem Darmowym za 49 złotych miesięcznie. Wyjątkowo, w swojej ofercie telefonu nie ma tylko T-Mobile.
Chcąc kupić Asha 300 w sklepach internetowych lub serwisach aukcyjnych będziemy musieli przygotować się na wydatek między 299 a 450 złotych. Za niewiele ponad 500 złotych kupić można w tym samym miejscu nową Lumię 610. Podjęcie decyzji nie jest więc chyba trudne.
Zapraszamy do galerii zdjęć telefonu Nokia Asha 300 .
Nokia czy Samsung? A może Apple? Zanim kupisz sprawdź 5 rzeczy, które warto wiedzieć! >>
Nokia Asha 300 grafitowy
dane dostarcza: