Telefony LG z 3D będą jeszcze bardziej trójwymiarowe

Można bez kozery stwierdzić, że technologie autostereoskopowego wyświetlania obrazów 3D w obecnej postaci są nadal nowe i zmagają się z problemami młodości.

Funkcja trójwymiarowego wyświetlania obrazu bez konieczności zakładania okularów ogranicza się w przypadku współczesnych smartfonów do fotografowania i kręcenia filmów w 3D (autostereoskopowy podgląd kadru), oraz ich późniejszego przeglądania.

To spory skok w porównaniu z aparatami wyświetlającymi wyłącznie w 2D, ale nadal mało jeśli przyjmiemy, że telefon reklamowany jako 3D wykorzystuje tę możliwość tylko w jednej, konkretnej sytuacji. Odpowiedzią, zarówno jak w przypadku telewizorów 3D jest brak właściwie przygotowanych materiałów. Zwyczajnie - nie ma czego wyświetlać w 3D, więc po co marnować baterię.

Na szczęście, już w październiku ma się pojawić łatka do mobilnego systemu operacyjnego Android Gingerbread, która umożliwi konwersję płaskich jak stół aplikacji do wersji przestrzennego 3D. Początkowo konwersja ma się odbywać wyłącznie kiedy telefon zostanie ułożony w pozycji horyzontalnej, ale już niedługo pewnie i ten szczegół zostanie poprawiony. Z drugiej strony, mając nadzieję na 3D w telefonie z pewnością nie mamy nadziei na czytanie SMSów, wychodzących w kierunku widza, ale gry; a w te z reguły gra się właśnie w pozycji horyzontalnej... telefonu, rzecz jasna.

Dla wszystkich?

Wspomniana łatka ma być skierowana do użytkowników telefonów LG Swift 3D (lub Optimus 3D). Aparaty te już teraz wykorzystują zdolność konwersji 2D do 3D. Niestety, ogranicza się ona do filmów oraz zdjęć. Aplikacje to krok na przód.

Ciekawe co na to HTC?

Więcej o: