Producenci telewizorów stawiają w tym roku na nowe systemy operacyjne. Samsung przestawia swoje Smart TV na Tizena , LG rozwija platformę webOS , która w wersji 2.0 znacznie przyspieszyła, a Panasonic zdecydował się na system operacyjny Firefox.
Sprzęt tych producentów jest już na rynku. Cały czas czekamy jednak na nowości Sony i Philipsa. Te dwie firmy zdecydowały się również na nowe oprogramowanie. W ich przypadku wybór padł na Androida. Jest to druga runda firmy Google na rynku telewizyjnym. Pierwszą było Google TV, które okazało się spektakularną klapą . Teraz ma być inaczej. Android TV w wersji 5.0 jest dostosowany do sterowania za pomocą pilotem, ma oferować niebagatelny wybór aplikacji, rewelacyjną obsługę gier prosto ze sklepu Google Play oraz wspierać technologię castingu, która jest oczkiem w głowie Google, a zarazem pomysłem tej firmy na to czym powinno być Smart TV.
Problem w tym, że telewizorów Sony i Philipsa z Android TV nadal nie ma. Miały trafić od polskich sklepów już dwa miesiące temu, a dzisiaj jeszcze na nie czekamy. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie potrwa to już długo.
Zniecierpliwiony skontaktowałem się zarówno z Sony jak i Philipsem. Ta druga firma nie podaje jeszcze konkretów dotyczących premiery swoich nowych telewizorów, ale zapewnia, że pojawią się one wkrótce. Czekam z niecierpliwością, bo nowości Philipsa z Android TV zapowiadają się bardzo interesująco. Ostatnio miałem okazję sprawdzić najnowszą wersję oprogramowania na tegorocznych telewizorach producenta i środowisko Google wersji telewizyjnej zapowiada się bardzo ciekawe. Szczególnie dla fanów gier bez komputera czy konsoli, które jeszcze nigdy wcześniej nie były tak dobrze obsługiwane z poziomu Smart TV.
Data premiery nowości Philipsa nie jest jeszcze znana, za to Sony zapewnia, że na nowe telewizory będziemy musieli czekać jeszcze tylko kilka dni!
Skontaktowałem się z rzecznikiem prasowym polskiego oddziału tego producenta, który zapewnił mnie, że sprzęt Sony Android TV zacznie pojawiać się w sklepach w przyszłym tygodniu. Podobno oficjalna informacja prasowa w tej kwestii dotrze do nas po weekendzie.
Opóźnienie w produkcji wynikało z ograniczonej dostępności niektórych części
- skomentował Piotr Papaj, Rzecznik Prasowy polskiego oddziału Sony.
Ten japoński producent podjął w tym roku bardzo odważną decyzję i Android TV wykorzystał we wszystkich swoich nowych modelach telewizorów z funkcjami internetowymi od serii W75 w górę. Sprzęt był prezentowany w Las Vegas podczas targów CES 2015 oraz na lutowej konferencji prasowej w Warszawie .
Nowości Sony w przyszłym tygodniu, Philipsa w ciągu najbliższych miesięcy, a we wrześniu do świata Android TV dołączy jeszcze Sharp.
Japoński producent wycofał się niedawno z rynku telewizyjnego w Europie, ale w kwietniu zapowiedział powrót marki , dzięki umowie licencyjnej pomiędzy firmami Sharp i UMC. W praktyce oznacza to nowe telewizory.
Sharp 2015 Fot. Sharp Fot. Sharp
Do października producent wprowadzi na europejski rynek modele Full HD. Najpierw pojawi się seria 5100 w rozmiarach od 32 do 50 cali. Później serie 6 i 7.
Od października czekają nas nowości Ultra HD z systemem operacyjny Android. O tym, że Sharp będzie wspierał system Google wiemy od czasu konferencji I/O Google z czerwca 2014 .
Z niecierpliwością oczekujemy otwarcia nowego rozdziału w historii telewizorów SHARP. Przyjazne w użytkowaniu i perfekcyjne w wykonaniu produkty już niedługo będą mogły znaleźć miejsce w Waszych domach
- pisze Sharp.
Więcej informacji na temat nowości tego producenta uzyskamy zapewne we wrześniu, podczas targów IFA 2015 w Berlinie.
Android TV zbliża się wielkimi krokami i ma szansę zamieszać na rynku Smart TV. Pierwszy raz w Polsce już za kilka dni.
Szymon Adamus