kłusownicy

W sieci pojawiły się nagrania z regonu Akkar w północnym Libanie, które pokazują, jak kłusownicy strzelają do bocianów "dla zabawy". Filmy zostały umieszczone w sieci 9 i 10 kwietnia. "Niektóre z ptaków doznały obrażeń skrzydeł i już nigdy nie będą mogły latać" - napisała na Twitterze Ghina Nahfawi

mieszkańcom za alkohol. Za takie przestępstwo grozi kara do pięciu lat więzienia. Kłusownik sprzedawał sarninę za alkohol Do zatrzymania mężczyzny doszło dzięki współpracy policjantów z Komisariatu Policji w Skwierzynie oraz funkcjonariuszy Straży Leśnej. Funkcjonariusze ustalili, że mieszkaniec gminy

tego w powietrze wyleciały także 4 łodzie należące do obywateli tego kraju, którzy łowili bez właściwych zezwoleń. Indonezja już wcześniej wysadzała łodzie zarekwirowane kłusownikom w ramach rządowej akcji mającej na celu zakończenie nielegalnych połowów na jej wodach Wielkim zwolennikiem akcji

na plaży w Kapsztadzie. Martwe rekiny miały obcięte głowy, płetwy i ogony. Okoliczności zdarzenia są badane przez śledczych. Wszystko wskazuje na to, że dziesiątki zwierząt padły ofiarą kłusowników. Płetwy rekinów osiągają bardzo wysokie ceny na czarnym rynku, ponieważ uznawane są za wyszukany przysmak

Do przechwycenia nielegalnie zebranych muszli doszło w prowincji Palawan. Znaleźli je funkcjonariusze straży przybrzeżnej. Małże, lokalnie nazywane "taklobo", mogą osiągnąć ponad metr średnicy i wagę do 250 kilogramów. Są bardzo ważnym elementem morskiego ekosystemu w lokalnych wodach i gatunkiem

. Remigiusz Śliwa z fundacji ADA przekazał, że do bocianów strzela się z różnej broni: automatycznej czy pneumatycznej.  Liban. Kłusownicy strzelają do bocianów W kwietniu z kolei informowaliśmy o libańskich kłusownikach strzelających do bocianów "dla zabawy". W sieci pojawiły się nagrania z regonu Akkar w

. Nie są za nią odpowiedzialni kłusownicy Kłusownicy to prawdziwa plaga w Afryce. Znaczna część martwych słoni, to wynik ich zatrucia przez przestępców chcących zdobyć drogocenną kość słoniową. W tym przypadku jednak kłusownicy raczej nie mieli nic wspólnego ze śmiercią słoni. Pracownicy parku wykluczyli taką możliwość

okolicach ust. World Wide Fund for Nature uznaje słonia sumatrzańskiego za podgatunek "krytycznie zagrożony". Szacuje, że na świecie pozostało jedynie od 2400 do 2800 słoni sumatrzańskich. NBC zwraca uwagę, że mieszkańcy Sumatry od wielu lat walczą się z kłusownikami. W ostatnich latach doszło też

prowadzić obserwację goryli w ich naturalnym środowisku. Badaczka zdobyła zaufanie małp do tego stopnia, że miała nawet podopieczną - małą gorylicę o imieniu Digit. Niestety w 1977 roku zwierze padło ofiarą kłusownika. Szerszej publiczności Dian Fossey jest znana dzięki swej powieści "Goryle we mgle

na to, że na terenie Parku Narodowego grasuje kłusownik. Jak wyjaśniają służby, mało prawdopodobne jest, by nielegalnie polujący myśliwy  zostawił martwe zwierze na terenie parku.  Ponadto policja informuje, że na terenie parku zatrzymano w 2022 roku kłusowników, którzy polowali na jelenia. Podobnych zdarzeń w