Piotr K. jeszcze dziś wyjdzie na wolność. Wpłacił 200 tys. zł kaucji. Prokuratura składa zażalenie na decyzję sądu

Piotr K., ?najmłodszy polski milioner?, wpłacił 200 tys. zł kaucji i jeszcze dziś opuści areszt. - Nie zgadzamy się z orzeczeniem sądu - informuje prokuratura.

Piotr K. został w czwartek zatrzymany do dyspozycji prokuratury, a w piątek postawiono mu sześć zarzutów. Jednak jeszcze dziś opuści areszt. - Sąd zastrzegł możliwość uchylenia tymczasowego aresztowania po wpłaceniu poręczenia majątkowego w kwocie 200 tys. zł. To poręczenie zostało dzisiaj wpłacone, więc zostaliśmy zobligowani do uchylenia tego środka - potwierdza prokurator Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

- Nie zgadzamy się z tym orzeczeniem sądu i zamierzamy złożyć zażalenie. Uważaliśmy, że jedynie tymczasowy areszt może zapewnić prawidłowy tok tego postępowania - dodaje Nowak.

Sześć zarzutów dla "króla suplementów"

Piotrowi K. postawiono w piątek w sumie sześć zarzutów. Najważniejsze dotyczą oszustwa i usiłowania popełnienia oszustwa. Do postawienia pierwszego z nich prokuratura przymierzała się już od pewnego czasu. - Wiele osób, które składały zawiadomienia do prokuratury i zostały przesłuchane w charakterze pokrzywdzonych, zeznało, że otrzymały suplementy diety inne, niż zamawiały, lub nie otrzymały ich wcale - wyjaśniał w piątek zastępca prokuratora rejonowego dla Warszawy-Mokotów Wojciech Sołdaczuk.

Drugi zarzut - usiłowania oszustwa - dotyczy wysyłania egzekucyjnych wezwań do zapłaty za różnego rodzaju suplementy diety do osób, które tych specyfików wcale nie zamawiały. Do tego doszedł jeszcze zarzut oszustwa na szkodę konkretnej osoby na kwotę 60 tys. zł, dwa zarzuty z ustawy o prawie farmaceutycznym i jeden z ustawy o kosmetykach.

Oprócz "najmłodszego polskiego milionera" w czwartek zatrzymano jeszcze dwie inne osoby powiązane z prowadzonymi przez niego firmami sprzedającymi suplementy diety. - Zakończyliśmy czynności związane z zatrzymanym Mikołajem D., któremu postawiono zarzut popełnienia przestępstwa oszustwa i usiłowania oszustwa wspólnie i w porozumieniu z Piotrem K. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu oraz odmówił składania wyjaśnień. Mikołaj D. jest osobą, która wspólnie z Piotrem K. kierowała firmami, których działalność kwestionujemy - tłumaczył w piątek prokurator Sołdaczuk.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas

Zobacz wideo
Więcej o: