"To jeden z najbardziej spektakularnych przypadków przechwycenia nazwy z końcówką .pl" - pisze portal rynekdomen.pl . Kawowy gigant Tchibo zaliczył najprawdopodobniej (bo raczej nie było to celowe działanie) dużą wpadkę. Firma nie przedłużyła ważności należącej do niej od 10 lat domeny Kawa.pl.
Atrakcyjny adres przejął Bartek Usydus, zawodowo zajmujący się obrotem domenami, i natychmiast pochwalił się tym faktem na Facebooku.
W jaki sposób Usydus wszedł w posiadanie domeny? W 2010 r. kupił na nią opcję, czyli mówiąc w uproszczeniu - zarezerwował ją. Dzięki temu nabył pierwszeństwo do jej zakupu w dniu, gdy obecny właściciel nie przedłuży jej wartości. W przypadku Kawa.pl nastąpiło to 11 stycznia.
- Niestety nie mogę podać ceny transakcji, tym bardziej że był to zakup pakietowy obejmujący kilkanaście nazw - powiedział Usydus portalowi Rynekdomen.pl. Wiadomo jednak, że adres może być wart co najmniej kilkaset tysięcy złotych.
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
