Koniec wymuszania niskich cen na polskich dostawcach? Ustawa "w ciągu kilku tygodni"

Hipermarkety, sieci handlowe i dyskonty mają stracić uprzywilejowaną pozycję w negocjacjach z dostawcami produktów spożywczych i rolnych. W resorcie rolnictwa trwają prace nad projektem ustawy o zapobieganiu nieuczciwym praktykom rynkowym - poinformowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW).

Wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki przyznał w rozmowie z PAP, że uregulowanie tej sprawy nie jest proste i do końca nie udało się w żadnym kraju unijnym. Ale są kraje, które jednak coś w tym kierunku zrobiły, jak np. Francja, i na jej rozwiązaniach nowe polskie prawo ma się wzorować.

Czytaj też: Zapewniają, że nie upadają. mBank walczy z internetową plotką

Zaznaczył, że problem nierównoprawnych stosunków między handlem a przetwórstwem i producentami rolnymi widzi też Komisja Europejska, która próbuje problem uregulować od kilu lat, a niedawno opublikowała raport na ten temat.

Na stosowanie różnych nieuczciwych praktyk skarżą się wszystkie branże spożywcze. Np. Polska Izba Mleka szacuje, że sieci pobierają nawet 30 różnych dodatkowych opłat za sprzedaż towaru, m.in. jest to opłata tzw. półkowa, czyli opłata za umieszczenie produktu na określonym miejscu. Sieci w ten sposób obciążają dodatkowymi kosztami dostawców zmniejszając ich zysk i wymuszając niskie ceny.

Bogucki zapowiedział, że projekt stosownej ustawy, która wychodzi naprzeciw problemowi, w ciągu kilku tygodni trafi do konsultacji międzyresortowych.

- Projekt ustawy ma na celu wyeliminowanie z łańcucha dostaw żywności stosowania nieuczciwych praktyk handlowych na wszystkich jego etapach. Prawidłowe relacje między dostawcami a odbiorcami produktów rolnych i spożywczych stanowią podstawę dla rozwoju branży rolno-spożywczej, gwarantują możliwość inwestowania i innowacji" - napisano w komunikacie ministerstwa.

Za poprzedniego rządu PO-PSL też była podejmowana próba uregulowania relacji przetwórstwo-handel w postaci pracy nad kodeksem dobrych praktyk. Nic z tego jednak nie wyszło. MRiRW nie zamierza wracać do pomysłu z kodeksem, ponieważ uważa, że dobrowolne i kompromisowe porozumienie między sieciami a dostawcami jest bardzo trudne, o ile w ogóle możliwe.

Więcej o: