Co to jest leasing? Najkrócej, to po prostu forma wynajmu. W wypadku samochodu wygląda to tak, że leasingodawca – dzisiaj często są to duże instytucje finansowe lub banki – kupuje nowy samochodów i rejestruje go na siebie, a następnie wynajmuje go zainteresowanej firmie. Ta korzysta z leasingowanego samochodu jak z własnego, płacąc za to miesięczne raty leasingowe i czasem dodatkowo opłatę wstępną: wysokości 10-20 procent wartości auta.
Leasing samochodu, podobnie jak jego kupno na kredyt, może trwać kilka miesięcy lub lat. Po jego zakończeniu leasingujący może od leasingodawcy za ustaloną wcześniej kwotę wykupić samochód. W zależności od umowy i czasu jej trwania ta kwota może wynosić symboliczny jeden złoty, albo kilka lub kilkanaście procent początkowej wartości pojazdu.
Istnieją dwie formy leasingu – operacyjny lub finansowy. W wypadku tej pierwszej przedmiot leasingu, czyli np. samochód, zaliczany jest do składników majątkowych firmy leasingowej. W wypadku finansowego natomiast do majątku leasingobiorcy. Rodzi to pewne konsekwencje rozliczeniowo-podatkowe. Nie wchodząc w detale, warto zapamiętać, że w znakomitej większości przedsiębiorcy sięgają po leasing operacyjny – dzięki temu mogą w koszty działalności wrzucać kolejne raty leasingowe i opłatę wstępną oraz nie muszą, jak jest w wypadku leasingu finansowego, zapłacić od razu całego podatku VAT od kupionego samochodu, tylko robią to proporcjonalnie co miesiąc razem z ratami leasingowymi.