„Nic się nie stało” - taki kupon rabatowy na kilka dni przed rozpoczęciem EURO 2016 rozdawała w sklepach i w gazetkach promocyjnych sieć Piotr i Paweł. Kupon uprawnia do zniżki 44 proc. na 10 butelek piwa Starovar Premium dzień po odpadnięciu Polski z mistrzostw. Czyli - to niestety już dziś.
Piotr i Paweł rozdawał też inne kupony, upoważniające do kilkudziesięcioprocentowych zniżek na piwo, gdyby Polska strzeliła 3 gole w jednym meczu (niestety, karne się nie liczą) lub gdyby któryś z naszych reprezentantów zdobył hat-tricka. Z kolei gdyby nasza reprezentacja awansowała do finału, w dzień meczu wszystkie produkty marki Piotr i Paweł byłyby o połowę tańsze.
Dosłownie o krok od finansowego sukcesu byli klienci Media Markt. Osoby, które od 2 do 5 czerwca zrobiły tam zakupy za min. 500 zł i zarejestrowały zakup na specjalnej stronie, otrzymałyby zwrot wydanej kwoty gdyby Polska awansowała do półfinału.
Sieć jednak i tak postanowiła nagrodzić klientów - kartami podarunkowymi o wartości 20 proc. zakupów.
Media Markt, promocja na euro 2016 Media Markt
Inni też mieli promocje na mistrzostwa
Z okazji EURO 2016 także niektóre banki miały specjalne promocje. Alior Bank za każdego gola Polaków podwyższał oprocentowanie Lokaty Kibica o 0,10 p.proc. Tym samym wzrosło z bazowych 2 proc. do 2,40 proc., dzięki dwóm golom Jakuba Błaszczykowskiego i po jednym Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika.
Regularnie przed meczami Polaków promocyjne Lokaty Piłkarskie ogłaszał także Credit Agricole. Tu za gole Polaków, i w zależności od ostatecznego rezultatu, bank podwyższał oprocentowanie o 0,10-0,20 p.proc. Lokaty były otwierane na 3-3,50 proc.
Za awans Polski do fazy pucharowej EURO 2016 Idea Bank podniósł z kolei oprocentowanie Lokaty Kibicujmy Razem - z 2 proc. do 2,75 proc.
Wszystkie te bankowe promocje de facto wpływały na wzrost odsetek o kilka złotych.
W ramach programu rabatowego Planet Plus klienci otrzymywali 20-procentowe bonusy na zakupy za poprawne wytypowanie meczów Polski.