GUS: Rekordowy popyt na pracowników, oferty czekają na chętnych

Na rynku pracy padły w czerwcu dwa rekordy. Pracodawcy zgłosili wyjątkowo duże zapotrzebowanie na pracowników, z kolei urzędy pracy dysponowały największą pulą ofert zatrudnienia, na które szybko nie znaleźli się chętni - wyliczył GUS.

W czerwcu tego roku pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 146,0 tys. ofert zatrudnienia. To o 15,6 proc. więcej niż przed miesiącem i o 21,7 proc. więcej niż przed rokiem. Czerwiec okazał się lepszym miesiącem nawet od marca i kwietnia br., kiedy to pracodawcy zgłosili chęć zatrudnienia, odpowiednio, 140,5 tys. i 140,9 tys. osób. Ponad 90 proc. czerwcowych zgłoszeń pochodziło z sektora prywatnego.

Rekordowo duża podaż ofert pracy spotkała się tym razem z nieco mniejszym popytem. Liczba bezrobotnych, którzy w czerwcu zostali wykreśleni z urzędowych rejestrów, była w czerwcu (219,9 tys.) niemal identyczna jak w maju (219,4 tys.) i wyraźnie niższa niż w kwietniu (251,4 tys.) i marcu (237,9 tys.). W efekcie urzędy pracy dysponowały pod koniec czerwca pulą aż 113,6 tys. dostępnych ofert pracy. To kolejny rekord - po raz pierwszy w tej dekadzie liczba ofert oczekujących na chętnych przekroczyła 100 tysięcy. Może to świadczyć o tym, że dostępne propozycje zatrudnienia są mało atrakcyjne, ale też o tym, że bez pracy pozostają dziś głównie osoby trwale bezrobotne, które bardzo trudno będzie aktywizować zawodowo.

Oferty pracy w pośredniakuOferty pracy w pośredniaku Fot. Łukasz Giza / Agencja Wyborcza.pl

GUS potwierdził też to, o czym na początku miesiąca wstępnie informowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Stopa rejestrowanego bezrobocia spadła w czerwcu po raz kolejny, do 8,8 proc. (wobec 9,1 proc. w maju i 10,2 proc. w czerwcu 2015 r.). W liczbach bezwzględnych oznacza to, że w urzędach pracy zarejestrowanych było 1392,5 tys. osób. To najkorzystniejszy odczyt od ośmiu lat.

Z danych GUS wynika też, że nieznacznie zmniejszają się różnice pomiędzy poziomami bezrobocia w poszczególnych województwach. W województwie wielkopolskim, gdzie sytuacja jest najlepsza (5,4 proc.), bezrobocie spadło rok do roku o 1,4 pp. Natomiast w województwie warmińsko-mazurskim, w którym bez pracy wciąż pozostaje 14,3 proc. osób, spadek w ciągu roku wyniósł 2,2 pp. Warto podkreślić, że w czerwcu w porównaniu z majem bezrobocie zmniejszyło się we wszystkich województwach.

Więcej o: