Nie doładowałeś na czas telefonu? Tracisz pieniądze. UOKiK: telekomy mogą w ten sposób łamać prawo

Nie doładowałeś na czas telefonu na kartę? Tracisz wpłacone pieniądze, których nie zdążyłeś wykorzystać. Prezes UOKiK postanowił sprawdzić, czy takie działania telekomów są zgodne z prawem

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiedział, że pochyli się nad problemem, który może być istotny zwłaszcza dla osób rzadko korzystających z telefonów komórkowych. Wiele taryf dla użytkowników prepaid jest pomyślanych tak, że doładowanie konta przedłuża jego ważność o stosunkowo krótki okres. Na przykład płacąc 30 zł klient może korzystać z tych środków przez 30 dni, a płacąc 50 zł – przez 90 dni. Jeśli nie wykorzysta w tym czasie całej kwoty ani nie wykona kolejnego doładowania, to niewykorzystane pieniądze przepadną. Tymczasem w Niemczech, Austrii, Chorwacji, Hiszpanii czy na Węgrzech w takiej sytuacji klient może liczyć na zwrot niewykorzystanych środków – czytamy w komunikacie UOKiK.

Zakaz i kary pieniężne

Zdaniem Prezesa UOKiK taka praktyka operatorów może utrudniać konsumentom zmianę dostawcy usług telekomunikacyjnych. Z obawy przed utratą niewykorzystanych środków klient telekomu może nie zdecydować się na skorzystanie z lepszej oferty w konkurencyjnej firmie. Prezes UOKiK wszczął więc postępowanie przeciwko czterem największym operatorom telekomunikacyjnym, Orange Polska, P4, Polkomtel oraz T-Mobile Polska. Ma ono wyjaśnić, czy takie działania naruszają prawo.

Jeżeli w wyniku postępowania okaże się, że działanie telekomów jest bezprawne, Prezes UOKiK będzie mógł zakazać stosowania takich praktyk, nałożyć na operatorów kary pieniężne w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu a także określić, w jaki sposób winowajcy mają usunąć trwałe skutki swoich działań.

Z danych, jakie czterej najwięksi operatorzy podawali w połowie roku wynika, że łącznie w ich sieciach aktywnych jest około 24 mln kart prepaid. 

Więcej o: