Dobra wiadomość dla seniorów. Będzie można łączyć emeryturę z pracą

Nie będzie utrudnień w łączeniu emerytury z pracą. Ograniczenia tego typu miały zniechęcić do szybkiego przechodzenia na emeryturę, kiedy zaczną obowiązywać przepisy obniżające wiek emerytalny.

W piątek rząd przyjmie regulacje, w których nie ma obowiązujących dzisiaj ograniczeń, dotyczących łączenia z pracą wcześniejszych emerytur czy rent.

Propozycja Rafalskiej nie zyskała poparcia

Nie przejdzie wobec tego propozycja resortu rodziny, który wnioskował o ograniczenia wysokości emerytury dla osób zarabiających od 70 do 130 proc. przeciętnej płacy. Polacy zarabiający powyżej 130 proc. średniej pensji, mieliby zawieszone wypłaty świadczeń. Rozwiązanie to miało zniechęcić do szybkiego przechodzenia na emeryturę, kiedy zaczną obowiązywać przepisy obniżające wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Na początku grudnia minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreślała, że zakaz pracy na emeryturze nie wchodzi w grę. W dokonanym przez rząd przeglądzie emerytalnym pojawiały się propozycje ograniczeń stażu pracy, minimalnej emerytury czy waloryzacji. Minister dodawała, że przejście na emeryturę nie jest obowiązkiem, ale prawem, z którego Polacy mogą skorzystać.

13 mln emerytów i rencistów

Ustawa obniżająca wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn będzie obowiązywać od 1 października 2017 roku.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości cofa tym samym podniesie wieku emerytalnego do 67 lat, wprowadzone przez poprzedni Sejm. Zmiany mają poparcie społeczne. Polacy w badaniach opinii publicznej deklarują poparcie dla obniżenia wieku emerytalnego na poziomie 80-90 proc.

Jednak statystyki są bezlitosne. Na 38 mln Polaków pracuje dzisiaj zaledwie 16 mln osób, a ponad 9 mln pobiera emerytury i renty. Obniżenie wieku emerytalnego jeszcze pogorszy te proporcje. W ciągu 25 lat grono pobierających świadczenia powiększy się o 4 mln.

Więcej o: