UE chce sprawdzić, czy twoje konto jest bezpieczne przed hakerami. Rozważa testowanie banków

Unia Europejska rozważa badania zabezpieczeń banków przed atakami cybernetycznymi. Rosną bowiem obawy, że europejskie instytucje są podatne na włamania hakerów.

W ostatnich latach rośnie liczba i stopień wyrafinowania cyberataków, przestępcy stale znajdują nowe sposoby na to, by nielegalnie uzyskać dostęp czy szczegółowe informacje dotyczące kont internetowych bankowych klientów.

W ubiegłym roku hakerzy ukradli 100 mln dolarów z banku centralnego Bangladeszu. Instytucje nadzorcze zaostrzyły bankom po tej aferze wymogi bezpieczeństwa w zakresie ochrony przed cyfrowymi oszustwami, w niektórych krajach przeprowadzono kontrole systemów zabezpieczenia kredytodawców.

Ale hakerzy nadal działają skutecznie. W listopadzie 2016 mieliśmy do czynienia z głośnym włamaniem do brytyjskiego Tesco Banku, oszuści wyprowadzili z niego 2,5 mln funtów. Niedawno internetowi włamywacze ośmieszyli brytyjski Lloyds Bank, jego klienci przez ponad dwa dni nie mieli dostępu do swoich pieniędzy.

Europejskie stress testy

Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) jeszcze w 2016 roku ostrzegał przed nasilającymi się atakami hakerów. – Banki muszą wykazać swoją zdolność do radzenia sobie z rosnącym zagrożeniem nieautoryzowanego dostępu do swoich krytycznych systemów i danych – czytamy w grudniowym raporcie EBA.

Reuters podaje, że kolejnym krokiem może być poddanie europejskich banków stress testom. Byłyby one przeprowadzone niezależnie od kontroli lokalnych instytucji nadzorczych. Testy mają poprawić bezpieczeństwo systemów bankowych. Pierwsze z nich mogłoby się odbyć latem 2018 roku.

Przed atakami hakerów ma chronić także wymiana informacji na temat cyberzagrożeń. W ubiegłym roku Europejski Bank Centralny zalecił budowę specjalnej bazy danych, w której instytucje finansowe spisywałyby incydenty i ataki na infrastrukturę IT. Do tej pory wymiana informacji między poszczególnymi krajami jest ciągle mizerna – podaje Reuters.

Więcej o: