Ta wiadomość może obecnie zainteresować więcej osób niż zwykle - w przyszłym roku podstawowa, miesięczna stawka abonamentu dla posiadaczy telewizorów wyniesie 22,70 zł miesięcznie. To dokładnie tyle ile obecnie. Zmianie nie ulegnie też wysokość opłaty abonamentowej dla osób, które zechcą zapłacić od razu za kilka miesięcy - tu zastosowana jest zniżka, i np. płacąc z góry za cały rok poniesie się wydatek na poziomie 245,15 zł.
wysokość abonamentu w 2018 r. źródło: oprac. własne na podst. KRRiT
Rząd usilnie stara się, żeby do mediów publicznych płynęły z abonamentu coraz szersze strumienie pieniędzy. W środę przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o opłatach abonamentowych. Nałoży on na dostawców usług płatnej telewizji obowiązek przekazania danych ich klientów Poczcie Polskiej (odpowiedzialnej za pobór abonamentu). W ten sposób Ministerstwo Kultury, autor projektu ustawy, chce wyłapać osoby, które abonamentu nie płacą, a powinny bo mają telewizor. Dostawcy usług płatnej telewizji będą też zbierać zgłoszenia rejestracyjne telewizorów.
Ustawą zajmie się teraz Sejm. Nie wiadomo, kiedy nowe zasady dokładnie wejdą w życie, ale rządowi zależy na czasie.
Osoba, która nie zarejestruje odbiornika (w placówce Poczty Polskiej lub za pośrednictwem dostawcy) będzie podlegała „karze” w wysokości 30-krotności miesięcznej opłaty abonamentowej, czyli 681 zł.
Jak wynika z danych Kancelarii Premiera, abonament płaci ok. 13 proc. gospodarstw domowych. To pozwala pokryć "koszty misji TVP" tylko w ok. 30 proc.
Czytaj więcej: Nowe zasady abonamentu coraz bliżej. Rząd przyjął projekt Glińskiego
Nikt w rządzie nie ukrywa jednak, że przyjęty w środę projekt to tylko "łatanie prawa". - Teraz chcemy ratować sytuację obecną, bo jest coraz bardziej krytyczna – mówił wiceminister kultury Jarosław Sellin.
W przyszłym roku Ministerstwo Kultury chciałoby przeprowadzić rewolucję w sposobie poboru abonamentu. Miałby być on pobierany z PIT i CIT. Jak informuje minister kultury Piotr Gliński, wyniósłby "mniej więcej 8 zł miesięcznie". Na razie jednak trwają prace w resorcie. Nie wiadomo, kiedy to rozwiązanie dokładnie miałoby wejść w życie.
