Minister pracy przyznaje, że umiemy kombinować. Polacy dostosowali swoje płace tak, aby załapać się na 500 plus dla pierwszego dziecka

Rafał Hirsch
Elżbieta Rafalska - minister rodziny, pracy i polityki społecznej przyznaje, że "zaobserwowaliśmy zjawisko dopasowywania dochodów w celu otrzymania świadczenia wychowawczego na pierwsze dziecko". To jedna z przyczyn, dla których państwo wydaje na program 500 plus więcej niż się spodziewało.

Opłacalność dopasowania

Minister Rafalska nie wyjaśnia na czym dokładnie polega zjawisko dopasowywania dochodów, ale nie trudno sobie to wyobrazić. Rodziny z jednym dzieckiem są uprawnione do pobierania 500 złotych co miesiąc, jeśli ich miesięczny dochód na głowę nie przekracza 800 złotych. Czyli zakładając, że to rodzina trzyosobowa, nie może ona mieć łącznego dochodu powyżej 2400 złotych. 

Jeśli więc rodzina, w której dochód to 2500 złotych w jakiś sposób obniży sobie ten dochód do 2399 złotych, wtedy dostanie od państwa 500 złotych i w efekcie będzie mieć co miesiąc 2899 złotych – o blisko 400 złotych więcej niż w punkcie wyjścia.

Taki manewr jest opłacalny dla wszystkich rodzin z jednym dzieckiem, które zarabiają między 2400 a 2900 złotych. Im bliżej 2400 złotych tym zysk z takiej operacji większy.

Jak dopasowujemy?

Inną kwestią jest jak w praktyce sobie dochód odpowiednio obniżyć, ale na początku obowiązywania programu Rodzina 500 plus w mediach pojawiały się doniesienia o przypadkach zmieniania przez pacodawców umów o zatrudnieniu na prośbę niektórych, bardziej zaawansowanych w matematyce, pracowników.

Podobny efekt niektórzy mogli osiągnąć pozbawiając się w rozliczeniu podatkowym ulgi na dzieci i w ten sposób podnosząc kwotę należnego podatku. Wyższy podatek obniża dochód netto rodziny, a z programu 500 plus w ciągu roku można dostać znacznie więcej niż z tytułu ulgi na dziecko w podatku PIT.

Koszty 500 plus

Wtedy były to tylko pogłoski, dziś pani minister mówi o tym głośno, wskazując to jako jedną z przyczyn niedoszacowania kosztów programu 500 plus. Rafalska wśród innych przyczyn wymienia też opóźnione wypłaty za rok 2016, które były realizowane w tym roku i wzrost liczby dzieci.

Zdaniem minister Rafalskiej koszty programu są jednak tylko nieznacznie wyższe od planów – maksymalnie o 6 procent. „Dziennik Gazeta Prawna” niedawno napisał, że 500 plus będzie w tym roku kosztować budżet o 1,4 mld PLN więcej niż zakładano – łączny koszt sięgnie 24,5 mld PLN, podczas gdy rząd zapisał w budżecie wydatki na ten cel na poziomie 23,1 mld PLN.

+++

Piotrowska-Oliwa: Leżąc na łopatkach wykorzystaj tę chwilę i przygotuj strategię, która pozwoli ci wygrać następny mecz [NEXT TIME]

Więcej o: