3 miliony Mercedesów do poprawki. Wszystko przez problemy z silnikami

Koncern Daimler przeprowadzi w Europie akcję serwisową ponad 3 milionów Mercedesów. Wprowadzone mają być poprawki w systemie neutralizacji spalin silników wysokoprężnych.

Akcja serwisowa ma być częścią uchwalonego przez zarząd niemieckiej spółki „planu przyszłości dla silników Diesla”. Obejmie jeżdżące po Europie auta z normami czystości spalin euro 5 i 6. Poprawka oprogramowania, która poprawi emisję silników wysokoprężnych, będzie bezpłatna, potrwa około godziny. Operacja ma rozpocząć się w najbliższych tygodniach, jej koszt oszacowano na 220 milionów euro.

Publiczna debata na temat silników wysokoprężnych powoduje niepewność. Dlatego zdecydowaliśmy się na dodatkowe środki, aby uspokoić kierowców samochodów z silnikiem Diesla i wzmocnić zaufanie do tej technologii

- powiedział Dieter Zetsche, prezes zarządu Daimlera.

Daimler ogłosił również wprowadzenie nowej rodziny silników wysokoprężnych, „których emisje zostały potwierdzone przez pomiary, przeprowadzone przez niezależne instytuty”. Nowe silniki zostaną wprowadzone wkrótce we wszystkich modelach firmy.

Problemy Daimlera

W czwartek dziennik „Sueddeutsche Zeitung” podał, że prokuratorzy badali dwie klasy silników zamontowanych w ponad milionie samochodów sprzedanych w USA i Europie. Mogło w nich zostać zainstalowane oprogramowanie manipulujące emisją spalin.

Daimler podkreśla, że w pełni współpracuje z władzami i odpiera zarzuty. Twierdzi, że nie łamał obowiązującego prawa. Kluczowe jest tu rozporządzenie Komisji Europejskiej dotyczące neutralizowania tlenków azotu w spalinach. Organizacje ekologiczne są zdania, że daje ono producentom zbyt dużą swobodę w programowaniu systemów neutralizujących, które mogą być w pewnych warunkach wyłączane.

Więcej o: