Dyrektor generalny Ryanair Michael O'Leary podkreślił, że jego spółka chciałaby wziąć udział w przetargu na kupno Air Berlin, jednak potrzebuje dostępu do większej liczby danych, dotyczących finansów bankruta.
- Będziemy bardzo szczęśliwi, składając ofertę na całość Air Berlin – powiedział Michael O'Leary.
Szef Ryanair dodał, że na razie ma zbyt skąpe informacje o kondycji Air Berlin. Nie wie, jak długo zajmie restrukturyzacja, ile przewoźnik traci pieniędzy, a także dlaczego tyle traci na rynku, gdzie Ryanair zarabia. O'Leary potrzebuje informacji na temat umów leasingu, umów o pracę oraz kontraktów z lotniskiem.
Ryanair korzysta z samolotów Boeing 737, Air Berlin – z maszyn Airbus A320. O'Leary zapewnił, że w razie przejęcia niemieckiego przewoźnika, pozostaną w nim Airbusy.
O'Leary zwrócił też uwagę na mocną pozycję w negocjacjach największego niemieckiego przewoźnika – Lufthansy. Spółka ma mieć nieoficjalne pierwszeństwo w negocjacjach, co zniekształca proces rozmów. O przejęcie Air Berlin ma walczyć nawet ponad 10 przewoźników i touroperatorów.
Co więcej, jak zapowierdział w wywiadzie dla "Bild am Sonntag" dyrektor generalny Air Berlin Thomas Winkelmann, Air Berlin nie zostanie sprzedany jednemu podmiotowi, ale dwóch lub trzem. Na niekorzyść Ryanaira może też wpływać fakt, że, jak zauważa portal fly4free.pl, niemiecki rząd wolałby, aby sloty na niemieckich lotniskach i potencjalnie część aktywów w Air Berlin przejął easyJet - bo to zwiększyłoby konkurencję na rynku.
Dyrektor generalny Air Berlin Thomas Winkelmann powiedział w wywiadzie dla dziennika Handelsblatt, że wszystkie szczegóły dotyczące finansów spółki były znane od maja, kiedy po raz pierwszy ogłoszono, że Air Berlin szuka inwestorów. Winkelmann dodał, że „serdecznie zaprasza” do rozmów szefa Ryanaira, by ocalić miejsca pracy.
Michael O'Leary nie zgodził się ze słowami Thomasa Winkelmanna. Zauważył, że upadłość Air Berlin ogłoszono dopiero w sierpniu.
W rozmowie O'Leary powiedział też, że Ryanair zamierza odegrać większą rolę w zmianach na europejskim rynku lotniczym. W 2003 roku od KLM kupił niskobudżetową linię Buzz, teraz rozważa ratowanie Alitalii.