Projekt wprowadzenia nowych kas fiskalnych bez paragonów papierowych nie jest nowy. Pierwsze informacje na jego temat pojawiły się już w styczniu br. Z kolei niecałe 2 miesiące temu wprowadzenie paragonowej rewolucji potwierdził wiceminister finansów Paweł Gruza:
Zgodnie z zapisami przedmiotowego rozporządzenia kasy on-line będą przekazywały automatycznie dane dotyczące raportów fiskalnych dobowych, paragonów fiskalnych, paragonów fiskalnych anulowanych oraz faktur i faktur anulowanych zarejestrowanych od czasu poprzedniego przekazu danych, według ustalonego harmonogramu przekazu danych.
Dodatkowo wiceminister potwierdził, że nowe rozporządzenie ma wejść w życie już 1 kwartale 2018 roku. Nie oznacza to jednak, że z nowym rokiem tradycyjne kasy fiskalne całkowicie znikną. Będzie można je jeszcze sprzedawać do końca przyszłego roku, a przedsiębiorcy będą zachęcani do przechodzenia na nowy typ urządzeń.
Obowiązek stosowania nowych kas będą mieli przedsiębiorcy z kilku branż, w tym usług motoryzacyjnych i wulkanizacyjnych, stacje benzynowe, usługi gastronomiczne i budowlane, usługi fryzjerskie, kosmetyczne i kosmetologiczne, usługi czy usługi fitness. Ale i tutaj mają być zaoferowane okresy przejściowe.
Według PAP nowe kasy pozwolą uszczelnić system VAT, dzięki czemu do budżetu powinno wpłynąć dodatkowe 11,76 mld złotych wciągu 10 lat. W pierwszym roku ma to być 174,4 mln, a w 2019 - 374,46 mln zł.
Nowe kasy fiskalne mają automatycznie i w czasie rzeczywistym przekazywać dane o transakcjach i inne informacje związane z działaniem kasy do Krajowej Administracji Skarbowej. Dane mają zawierać znacznik geograficzny oraz czasowy, co ma pomóc w ustaleniu, czy przedsiębiorca ewidencjonuje wszystkie transakcje za pomocą kasy.
Ministerstwo planuje również dofinansowanie nowych kas nawet do 90 proc. ich wartości, jednak nie więcej niż 1000 zł.
Z początku nic się nie zmieni. W okresie przejściowym kliencie będą mogli uzyskać paragon w formie papierowej. Z czasem jednak ma on zostać zastąpiony e-paragonem w formie SMS-a lub emaila.
System kas fiskalnych online działa też w innych krajach. Na Węgrzech wpływy z VAT w 2014 r. wzrosły dzięki temu o 8 proc., w Słowenii zanotowano roczny skok o 4,6 proc.