Bill Gates, według najnowszych danych Bloomberg Billionaire Index ma obecnie majątek o wartości 87,5 miliarda dolarów. Po piętach depcze mu już Jeff Bezos, twórca i właściciel Amazona mający 85,7 mld dolarów majątku (wzrost o ponad 20 mld w ciągu roku!). Nietrudno przewidzieć, że Bezos niedługo przegoni Gatesa.
Pozycja twórcy Microsoftu byłaby jednak zupełnie inna i zdecydowanie niezagrożona, gdyby nie fakt, że Gates chętnie udziela się charytatywnie. Bloomberg wyliczył, że gdyby Bill Gates nie dzielił się z potrzebującymi, jego majątek wart byłby 150 miliardów dolarów (więcej niż PKB Węgier w 2016, który wg MFW wyniósł 125,6 mld dolarów). Do tej pory założyciel Microsoftu przeznaczył na działalność charytatywną m.in. 700 milionów akcji Microsoftu i 2,9 mld dolarów gotówką.
Podobny jest przypadek Warrena Buffetta, który od lat przekazuj udziały w Berkshire Hathaway na działalność charytatywną. Jego majątek wart jest obecnie „tylko” 80,1 mld, podczas gdy mógłby być wart 135 miliardów. Zarówno Buffett, jak i Gates większość środków na działalność pomocową przekazują poprzez Fundację Billa i Melindy Gatesów.
Jeff Bezos, jak dotychczas, niewiele przekazywał na działalność charytatywną. Od 2002 twórca Amazona przekazał na pomoc potrzebującym akcje, które warte byłyby dziś około 400 mln dolarów. W porównaniu do pieniędzy przekazywanych przez Gatesa czy Buffetta, są to naprawdę drobne pieniądze.
Wbrew pozorom, drobny jest też udział fundacji Gatesów w działalności charytatywnej w USA. W zeszłym roku przekazała ona 4,3 mld dolarów w różnorodnych grantach. Tymczasem Amerykanie przekazali potrzebującym łącznie 390 mld dolarów, z czego 72 procent pochodziło od najzwyklejszych obywateli tego kraju. Co nie zmienia faktu, że działalność charytatywna najbogatszych jest potrzebna i pożądana, a hojność Gatesa i Buffeta bije rekordy.