Znany ubezpieczyciel dostał od KNF 300 tys. zł kary, bo naliczał klientom zbyt niskie składki

Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Link4 karę w wysokości 300 tys., w związku z niewłaściwym naliczaniem składki ubezpieczeniowej.

Zdaniem KNF Link4 przez lata psuł rynek ubezpieczeń, gdyż żądał od klientów zbyt niskich składek za polisę, co mogło mieć negatywny wpływ na całą branżę.

Konkretnie chodzi o ubezpieczenia grupy 3 (ubezpieczenia casco pojazdów lądowych, z wyjątkiem pojazdów szynowych, obejmujące szkody w pojazdach samochodowych) i pierwsze dwa kwartały 2011 roku oraz lata 2014-2015, jak również o ubezpieczenia grupy 10 (ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z wyłączeniem odpowiedzialności cywilnej przewoźnika) i lata 2011-15. 

W związku z wyznaczaniem składki ubezpieczeniowej w wysokości, która nie zapewnia co najmniej wykonania wszystkich zobowiązań z umów ubezpieczenia i pokrycia kosztów wykonywania działalności ubezpieczeniowej zakładu ubezpieczeń.

- czytamy w komunikacie opublikowanym przez KNF.

Dlaczego KNF chce, żebyśmy płacili więcej?

Oczywiście można zżymać się na decyzję KNF i stwierdzić, komisja zwyczajnie chce uniemożliwić ubezpieczycielom oferowanie klientom polis w atrakcyjnych cenach.

Warto jednak pamiętać, że jednym z podstawowych zadań KNF jest "podejmowanie działań służących prawidłowemu funkcjonowaniu rynku finansowego". Sytuacja, w której ubezpieczyciel oferuje klientom polisę w zaniżonej cenie może prowadzić do późniejszych problemów z realizacją zapisanych w umowie zobowiązań, jak również do klasycznej wojny cenowej pomiędzy ubezpieczycielami i rozregulowania całego rynku.

A to właśnie działo się w ostatnich latach na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych - doszło do regularnej wojny cenowej. To, że w ostatnich dwóch latach ceny polis poszły drastycznie w górę (nawet o 100 proc. i więcej) było właśnie efektem "odreagowania" rynku na tę wyniszczającą walkę na ceny. Dłużej nie można było już tolerować gigantycznych strat - ostatnim rokiem, gdy ubezpieczyciele w Polsce osiągnęli dodatni wynik techniczny na ubezpieczeniach OC, był rok 2006. W 2015 czy 2016 r. straty sektora przekraczały po 1 mld zł. Tym bardziej ciekawa jest kara dla Link4 za tak niskie składki, że nie pokrywały one nawet kosztów wykonywania działalności ubezpieczeniowej.

Oczywiście, wojna cenowa to tylko jeden z elementów, które wpłynęły na znaczne podwyżki cen ubezpieczeń komunikacyjnych. Inne to m.in. nowe, kosztowniejsze dla ubezpieczycieli wytyczne KNF dotyczące likwidacji szkód, a także rosnące odszkodowania i świadczenia na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach i ich rodzin (imo, że wypadków jest coraz mniej, ubezpieczyciele płacą coraz więcej). A premier Beata Szydło raczyła wręcz zasugerować, że podwyżki to wina rządu PO i PSL.

***

Emilian Kamiński: Żeby nie być frustratem, zacząłem sam organizować sobie życie [NEXT TIME]

Więcej o: