Majątek tego człowieka to już 100 miliardów dolarów. Wcześniej udało się to tylko jednej osobie

Majątek Jeffa Bezosa, szefa Amazona, osiągnął magiczną granicę 100 mld dolarów. Tym samym Bezos znów wyprzedził Billa Gatesa na liście najbogatszych na świecie. Tylko w piątek miliarder wzbogacił się o prawie 2,5 mld dolarów.

Wyścig o pierwsze miejsce w rankingu najbogatszych od kilku miesięcy toczy się między dwoma panami – Billem Gatesem, który okupuje je od lat oraz Jeffem Bezosem, depczącym mu po piętach, a co jakiś czas nawet wyprzedzającym – choć tylko na chwilę.

Teraz Bezos znów pokonał Gatesa, a w dodatku ma majątek wzrósł do 100 miliardów dolarów. O tym, że nie jest to łatwe osiągnięcie, niech świadczy fakt, że do tej pory miało się to udać tylko jednej osobie, i to na krótko. Był to właśnie współzałożyciel Microsoftu Bill Gates, w 1999 roku, w czasie tak zwanej bańki internetowej, kiedy spółki z tego sektora gwałtownie drożały.

 

Według indeksu miliarderów portalu Bloomberg, Bezos ma teraz dokładnie 100 mld dolarów. Na drugim miejscu znajduje się Bill Gates z majątkiem o wartości 89,1 mld dolarów. Trzeci jest znany inwestor Warren Buffett z 78,7 mld dolarów, dalej Amancio Ortega z 75,9 mld dolarów (właściciel firmy Inditex, największej firmy odzieżowej na świecie, która ma popularną w Polsce markę Zara), pierwszą piątkę zamyka założyciel Facebooka Mark Zuckerberg z 75,3 mld dolarów.

Te wyliczenia opierają się na giełdowej wycenie firm, w których bogacze mają udziały. Im mocniej spółka drożeje na giełdzie, tym więcej właściciel jej akcji zarabia. Jeff Bezos ma prawie 80 mln udziałów w Amazonie. Notowania tej firmy w piątek poszły w górę o 2,5 proc., co sprawiło, że Bezos stał się bogatszy o 2,4 mld dolarów. Bezos ma też udziały w innych firmach, jak Blue Origin (ma ambicję wykonywać loty turystyczne w Kosmos) oraz The Washington Post – ale obie to niewielka część jego majątku.

Tak wygląda wykres akcji Amazona z ostatnich trzech miesięcy:

Notowania Amazona źródło: investing.com

Skąd ten skok akcji Amazona? Pomógł tzw. czarny piątek. Ten dzień wielkich wyprzedaży i szalonych zakupów wymyślili sobie Amerykanie i przypada w piątek po Święcie Dziękczynienia. To, co w Stanach Zjednoczonych stało się już tradycją, przeniosło się do innych krajów, nie tylko anglosaskich, powoli wchodzi też do Polski. Według doniesień, zakupy internetowe w USA w ostatni piątek (a Amazon działa właśnie w branży handlu online) wzrosły o prawie 18 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, do 7,9 mld dolarów i szykuje się, że tegoroczny czarny piątek będzie rekordowy.

Warto też zauważyć, że Bill Gates od dłuższego czasu sukcesywnie przekazuje swoje akcje Microsoftu na cele charytatywne, więc jego majątek raczej stopniowo będzie się zmniejszać.

+++

Czarny Piątek - święto amerykańskiego konsumpcjonizmu