Goldman Sachs, a dokładniej jego spółka zależna Bricks Acquisition, chce odkupić od inwestorów wszystkie akcje Robyga. Za jedną płaci 3,55 złotych. Jeszcze wczoraj kurs akcji spółki Robyg wynosił na giełdzie 3,16 złotych, tak więc oferta ze strony Amerykanów jest o ponad 12 procent wyższa od wyceny rynkowej.
Niestety, dziś już na tym dealu zarobić się dużo nie da, bo Robyg już na otwarciu dzisiejszej sesji giełdowej podrożał o ponad 11 procent. Teraz jego akcje kosztują około 3,50 złotych.
Notowania akcji spółki Robyg wykres: investing.com
Wszyscy posiadacze akcji Robyga będą mogli je sprzedać Amerykanom w okresie od 2 stycznia do 2 lutego. Wtedy właśnie będzie trwać wezwanie, są jednak dwa warunki. Po pierwsze, na przejęcie Robyga musi wyrazić zgodę UOKiK. Jeśli nie zdąży tego zrobić do 2 stycznia, wtedy zapewne cała operacja przesunie się w czasie.
Po drugie, sami Amerykanie zastrzegają się, że do transakcji dojdzie, jeśli inwestorzy odpowiadając na wezwanie sprzedadzą im co najmniej 66 procent akcji Robygu. Jeśli odzew będzie skromniejszy, wtedy Goldman będzie mógł się wycofać.
Największymi współwłaścicielami Robyga są dziś fundusze emerytalne. W połowie roku raportowały one, że mają łącznie ponad 52 procent akcji dewelopera. Kolejnych blisko 17 procent akcji było w rękach kilku funduszy inwestycyjnych TFI.
Szef rady nadzorczej spółki, Oskar Kazanelson, ma pakiet 7,7 procent akcji. W osobnej umowie obiecał on już Goldmanowi, że pakiet ten sprzeda. Pozostaje więc przekonać do sprzedaży odpowiednio dużą część funduszy.
Robyg to jeden z większych deweloperów w Polsce. Jego wartość rynkowa właśnie przekroczyła miliard złotych. Spółka zapowiada, że zarobi w tym roku 105 mln złotych przekazując w tym czasie swoim klientom klucze do 2500 nowych mieszkań.
Swoistą ciekawostkę stanowi fakt, że prezesem spółki jest były minister obrony narodowej. Zbigniew Okoński pełnił tę funkcję w 1995 roku w rządzie Waldemara Pawlaka (ale z nominacji ówczesnego prezydenta Lecha Wałęsy).
Po odejściu z polityki był on między innymi wiceprezesem Prokomu należącego do Ryszarda Krauze. Odpowiadał wtedy za realizację projektu budowy Miasteczka Wilanów. Robyg do dziś sprzedaje mieszkania w kolejnych inwestycjach usytuowanych właśnie na tym terenie. Ale działa też w wielu innych warszawskich dzielnicach, a także w Trójmiejście. Planuje też wejść na rynek krakowski lub wrocławski.
Robyg od 2012 co roku dzieli się ze swoimi właścicielami dość sporymi dywidendami z zysku. W przyszłości zyski te będą zapewne płynąć do Goldman Sachsa.