Córka byłego premiera tworzy polską kryptowalutę. Tymczasem NBP i KNF przed nimi ostrzegały

Daniel Maikowski
EraCoin, tak nazywa się nowa kryptowaluta, która ma podbić polski rynek. Za projektem stoi spółka BitEvil, której prezesem jest Maria Belka, córka byłego premiera i prezesa Narodowego Banku Polskiego Marka Belki.

Od 11 stycznia polscy internauci mogą dokonywać płatności w tokenach EraCoin. Czym jest EraCoin? To nowa kryptowaluta, za stworzeniem której stoi spółka BitEvil.

Jak działa aplikacja EraCoin?

Tokeny EraCoin "kopie się" zużywając jedynie czas. Twórcy programu przekazują użytkownikom punkty (tokeny) tylko za to, że ci drudzy zdecydowali się na zainstalowanie programu

- tłumaczą twórcy polskiej kryptowaluty.

Zasada zdobywania tokenów EraCoin jest bardzo prosta. Użytkownik otrzymuje je, gdy aplikacja EraCoin jest zainstalowana na jego smartfonie i działa w tle. Możemy również zdobywać dodatkowe tokeny poprzez interakcje z innymi użytkownikami platformy.

Czas to najcenniejsze dobro jakie posiadamy – dlatego naszym celem jest umożliwienie użytkownikom EraCoinów wymiany swojego czasu na wymierne korzyści

- opowiadała o pomyśle nowej kryptowaluty Maria Belka, prezes BitEvil.

Spółka BitEvil poinformowała również, że polską kryptowaluta można już płacić w wybranych punktach obsługujących płatności Snipay oraz w sklepie EraCoin.

BitEvil to polska spółka technologiczna, która powstała w 2015 roku, a dwa lata później zadebiutowała na parkiecie rynku NewConnect. Spółka specjalizuje się w marketingu internetowym, a jej prezesem jest Maria Belka, córka Marka Belki, byłego premiera w rządzie SLD oraz byłego prezesa Narodowego Banku Polskiego.

EraCoinEraCoin fot. BitEvil

NBP i KNF ostrzegały przed kryptowalutami

Co ciekawe, instytucja, którą przez wiele lat kierował Marek Belka, bardzo sceptycznie podchodzi do kwestii kryptowalut. Jeszcze w lipcu 2017 r. NBP i Komisja Nadzoru Finansowego wydały specjalny komunikat w sprawie „walut” wirtualnych.

Obrót „walutami” wirtualnymi w Polsce nie narusza prawa krajowego ani unijnego. Posiadanie „walut” wirtualnych wiąże się jednak z wieloma rodzajami ryzyka, których użytkownicy powinni być świadomi, zanim zdecydują się zainwestować swoje środki finansowe.

- ostrzegały wówczas NBP i KNF.

Pod koniec ubiegłego roku obydwie instytucje uruchomiły natomiast stronę internetową uwazajnakryptowaluty.pl oraz kampanię informacyjną "Uważaj na kryptowaluty", która ma zwracać uwagę na zagrożenia związane z inwestowaniem w kryptowaluty.

Więcej o: