PKN Orlen w komunikacie informuje, że w związku z zakazem handlu w niedziele nie planuje „istotnych zmian” w ofercie produktowej sieci stacji paliw. Przypomnijmy, że sporo wątpliwości wywołały zmiany w statucie koncernu - przegłosowane już po podpisaniu przez prezydenta ustawy ograniczającej handel w niedziele, ale umożliwiającej pracę stacjom paliw. Zgodnie z nimi PKN Orlen rozszerzył swoją działalność o sprzedaż hurtową m.in. żywności (np. owoców i warzyw, mięsa, jaj, kawy, cukru, mleka, ryb, skorupiaków), obuwia, odzieży, sprzętu AGD, perfum, kosmetyków, zegarków czy biżuterii.
Orlen w swoim piątkowym oświadczeniu poinformował, że zmiany są związane „wyłącznie z planami zmiany hurtowego modelu zaopatrzenia stacji”. Chodzi o to, że koncern z trybu zakupów pośrednich (m.in. w hurtowniach) planuje przejść na tryb bezpośredni, czyli zakupy od razu od producentów.
Wiąże się to z określonymi skutkami prawnymi, np. chcąc sprzedawać stacjom franczyzowym młynki do kawy z logo StopCafe, Koncern w Klasyfikacji Działalności musi umieścić całą podklasę 46.43.Z sprzedaż hurtowa elektrycznych artykułów użytku domowego
- pisze Orlen.
Koncern tym samym w zasadzie powtarza swoje tłumaczenia sprzed dwóch miesięcy.
Zapowiadany przez Orlen „brak istotnych zmian” w ofercie w następstwie wejścia w życie ustawy ograniczającej niedzielny handel nie oznacza, że wszystko ma zostać po staremu. Sieć informuje, że będzie przeprowadzała zmiany w ofercie sukcesywnie zwiększając dostępność produktów pochodzących od polskich producentów.
***