UOKiK poinformował o nałożeniu 5,7 mln zł kary na spółkę Europejska Grupa Finansowa Council, która działała na rynku pod nazwą Personal Finanse. Według Urzędu, pośrednik finansowy stosował w swoich umowach z klientami zapisy, które należy uznać za niedozwolone.
Według UOKiK, "klauzule w umowach EGF Council są niejednoznaczne i nieprecyzyjne. Są sprzeczne też z dobrymi obyczajami".
Konsument podpisując umowę nie wiedział, ile będzie go kosztowała pożyczka, jakie będzie wynagrodzenie dla firmy. Było to ukrywane, ponieważ pozwalało to osiągnąć duże zyski
- czytamy w uzasadnieniu kary.
Niejasność przepisów sama w sobie nie była jednak największym problemem. Znacznie gorsze były konsekwencje, które wynikały z tego dla klientów firmy. Musieli oni bowiem wypłacić EGF Council wynagrodzenie za pośrednictwo w uzyskaniu pożyczki nie znając jego wysokości.
Dodatkowo w umowach EGF Council narzucał zapis, iż klient udzielił firmie "rekomendacji", co mogło utrudniać dochodzenie roszczeń w przyszłości. Ponadto UOKiK zarzucił spółce, że ta zmuszała klientów do przyznania, że warunki umowy zostały ustalone w toku negocjacji - mimo, że były to wyłącznie propozycje EGF Council. Dlaczego? Ponieważ klauzul, które są uzgadniane, nie można by uznać za niedozwolone.
Czytaj też: Zapraszają na darmowe pokazy, naciągają na drogi sprzęt. Rząd chce z tym skończyć
Urząd nie ma wątpliwości, że takie działanie Personal Finance było w pełni przemyślane. O tym w jaki sposób tracili poszkodowani klienci pośrednika pisaliśmy już rok temu.
Miałam być tylko poręczycielem, a na miejscu okazało się, że kredyty będą na mnie, a dodatkowo zamiast kredytu na 10 tysięcy złotych udzielono mi kredytu na ponad 100 tysięcy złotych. Dodatkowo poinformowano mnie, że w ciągu 7 dni muszę wpłacić ponad 20 tysięcy złotych kancelarii prawnej we Wrocławiu – wyjaśniała jedna z poszkodowanych cytowana przez ePoznan.pl.
Klienci skarżyli się też, że musieli podpisywać nie jedną, a kilka umów na kwoty znacznie wyższe niż wnioskowane. Spółka nakłaniała także osoby bez zdolności kredytowej do zaciągnięcia zobowiązań za pośrednictwem osoby trzeciej - nazywaną „osobą uwiarygodniającą”, „wspomagającą” czy „gwarantem”.
Postępowanie w sprawie działań EGF Council prowadzi Prokuratura Regionalna we Wrocławiu. Niektóre osoby powiązane z firmą zostały już zatrzymane decyzją prokuratora. Część z nich trafiła do aresztu.
To nie pierwszy raz, gdy urząd wydaje decyzję dotyczącą tego pośrednika finansowego. W 2017 r. UOKiK uznał, że EGF Council naruszał zbiorowe interesy konsumentów. Kara wyniosła wtedy 6,3 mln zł. Ponadto o działalności tej spółki UOKiK od kilku lat zawiadamiał organy ścigania.
Czytaj więcej: Duża afera finansowa. 6 mln zł kary to dopiero początek. Tysiące oszukanych, 28 osób z zarzutami prokuratury
***