Zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, zasiłek dla bezrobotnych co roku, 1 czerwca, podlega waloryzacji. Dokonuje się jej na podstawie poziomu cen towarów i usług konsumpcyjnych za rok poprzedni, które podaje GUS.
Przykładowo, w 2016 roku średni poziom cen uległ zmniejszeniu w stosunku do 2015 r., więc waloryzacji nie było.
W tym roku kwota bazowa zasiłku dla bezrobotnych wyniesie 847,80 zł brutto, czyli 730,50 zł na rękę, ale to i tak tylko przez pierwsze trzy miesiące. Potem spadnie do 665,70 zł brutto, czyli 583, 79 zł na rękę. Na tyle może liczyć osoba, która ma na koncie od 5 do 20 lat stażu pracy.
zielonalinia.gov.pl
zasiłek podstawowy 100 proc. (od 5 do 20 lat stażu pracy)
obniżony - 80 proc. (do 5 lat stażu pracy)
podwyższony - 120 proc. (powyżej 20 lat stażu pracy)
Kwoty są niskie, a o zasiłek trudno. Żeby go otrzymać należy zarejestrować się w urzędzie dla bezrobotnych i w ciągu ostatnich 18 miesięcy być zatrudnionym przez co najmniej 365 dni oraz otrzymywać wynagrodzenie nie niższe niż pensja minimalna, od którego musi być odprowadzana składka na Fundusz Pracy. Wymiar etatu nie ma znaczenia, liczy się wynagrodzenie. Co ważne, prawo do zasiłku mają również osoby pracujące na podstawie umowy zlecenia, umowy agencyjnej i umowy o pracę nakładczą.
Kryteria na pierwszy rzut oka nie wydają się surowe, jednak osoby o niskich kwalifikacjach, zamieszkujące regiony mniej rozwinięte gospodarczo nierzadko mają problem z tym, żeby im sprostać.
Zasiłek wypłacany jest od 6 do 12 miesięcy. Wszystko zależy od tego, jak duże jest bezrobocie w regionie. Im trudniej o pracę, tym dłużej się go dostaje.
Zasiłek dla bezrobotnych w swojej optymistycznej, 100 proc. wersji wynosi 847,80 zł, a minimum socjalne, czyli kwota, która ma zapewnić przeżycie i nie wykluczyć ze społeczeństwa, w 2017 roku wynosiła dla osoby żyjącej samotnie 1134,46 zł na osobę. Dla osoby żyjącej w tradycyjnym polskim modelu, czyli "2+2" to 908,23 zł na osobę. Jakby nie liczyć, wciąż dużo mniej.
Jeszcze smutniej robi się, kiedy zestawimy zasiłek dla bezrobotnych z minimum egzystencji, czyli kwotą poniżej której "występuje biologiczne zagrożenie życia", która w 2017 roku wyniosła 574,01 zł dla osoby żyjącej samotnie, i 488,60 zł dla członka czteroosobowej rodziny.
Osoby, które mają poniżej 5 lat stażu, czyli dostają zaledwie 80 proc. zasiłku, w zasadzie od samego początku, ustawowo, są skazane na życie w skrajnym ubóstwie, dopóki nie znajdą pracy.
W tym miejscu należy dodać, że zasiłek dla bezrobotnych finansowany jest z Funduszu Pracy, na który co miesiąc płacimy składkę w wysokości 2,45 proc. swojej pensji.
Fundusz Pracy miał wspierać bezrobotnych, a łata dziury budżetowe. Kolejny raz
W FP co rok jest nadwyżka, którą rząd wykorzystał ostatnio do sfinansowania części programu "Za życiem".
+++