Cena prądu w Polsce spadnie poniżej zera? W innych krajach takie sytuacje już miały miejsce
Od początku 2018 roku ujemne ceny energii elektrycznej wystąpiły m.in. w Niemczech (194 godziny), w Czechach i na Słowacji (po 42 godziny), w Szwajcarii (51 godzin), Danii (33 godziny), we Francji (22 godziny), w USA (m.in. przez 76 godzin w samej Kalifornii) oraz w Australii (m.in. przez 59 godzin na Tasmanii).
Czytaj też: Moody's prognozuje wzrost cen energii elektrycznej w Polsce
Na rynkach mocno nasyconych OZE (odnawialne źródła energii - red.), jak w Niemczech, pojawiają się ujemne ceny energii. To znaczy, że energia momentami staje się odpadem, bo w danym czasie jest jej za dużo, a jest za dużo, bo bardziej opłaca się dopłacić do jej odbioru, niż wyłączyć zbędną w danej godzinie elektrownię. Odstawianie i ponowne włączanie zwłaszcza dużych elektrowni węglowych to wielkie koszty, a elektrowni atomowej w ogóle się nie da wyłączyć i następnie włączyć jak gdyby nigdy nic
- tłumaczy w rozmowie z serwisem WNP.PL Andrzej Modzelewski, były dyrektor ds. strategii i rozwoju RWE Polska.
Ujemne ceny wkrótce również w Polsce?
W Polsce ustawowe limity cen rozliczeniowych energii elektrycznej wynoszą obecnie od 70 do 1500 zł za megawatogodzinę (MWhP). Oznacza to, że ujemna cena energii nie jest możliwa.
Jednak Polskie Sieci Elektroenergetyczne przygotowały i przedstawiły do konsultacji propozycje zmian tych limitów. Mają one być znacznie szersze i wynosić od -50 tys. do +50 tys. zł/MWh - z zaznaczeniem, że nie mogą wynieść 0 zł/MWh (czyli zawsze ktoś musi płacić). Polska powinna też zmienić limity cen energii, aby w ten sposób wypełnić zobowiązanie ustawy o rynku mocy.
Jak zapewnia rzeczniczka PSE Beata Jarosz-Dziekanowska, zmiany w limitach cen energii elektrycznej w Polsce mają wejść w życie na początku 2019 roku.
-
Brexit uderza w szkockich rybaków. Czują się oszukani przez Johnsona. "Nasi klienci się wycofują"
-
PIT. Są nowe ulgi podatkowe. Co można odliczyć?
-
31, a nie 26 dni urlopu w roku? Rząd rozmawia z przedstawicielami biznesu i związkowcami
-
Godzinna kolejka na imprezę w olsztyńskim pubie. Na miejscu pojawiła się policja i sanepid
-
Prawnik o ustawie, która odbiera możliwość odmowy przyjęcia mandatu: PiS szykuje nam jazdę bez trzymanki
- Donald Trump został królem długu. Ale Joe Biden może zostać nawet cesarzem
- Wskaźnik dotyczący odporności stadnej spada. Pierwsze efekty mogą być widoczne za kilka miesięcy
- Polski kret sondy InSight nie mógł wbić się w powierzchnię Marsa. NASA kończy tę część misji
- Przez pandemię lotniczy ruch pasażerski w rok zmalał o 60 proc. IATA: wróci do normy najwcześniej za trzy lata
- Mamy tyle aut elektrycznych co USA i Chiny kilka lat temu. Niemcy rejestrują tyle w tydzień