Andrzej Sapkowski domaga się od CD Projekt, największej polskiej firmy produkującej gry, 60 mln zł. Jak wynika z oficjalnego komunikatu opublikowanego przez spółkę pełnomocnik autora kultowego "Wiedźmina" powołuje się na art. 44 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Mówi on, że "w razie rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy, twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd."
W piśmie od pełnomocnika czytamy, że właściwe wynagrodzenie dla Andrzeja Sapkowskiego powinno wynosić 6 proc. osiągniętych zysków.
Pełnomocnik Andrzeja Sapkowskiego przesłał CD Projekt wezwanie do zapłaty Źródło: http://infostrefa.com/infostrefa/pl/wiadomosci/31450043,cd-projekt-sa-15-2018-otrzymanie-wezwania-do-zaplaty-zlozonego-w-imieniu-pana-andrzeja-sapkowskiego
Pełnomocnik podkreśla też, że roszczenia mogą mieć negatywny wpływ na wizerunek grupy.
W ocenie spółki żądania są bezpodstawne.
Spółka w sposób ważny i zgodny z obowiązującymi przepisami, nabyła prawa do utworów Pana Andrzeja Sapkowskiego, m.in. w zakresie niezbędnym do wykorzystania ich w ramach tworzonych przez Spółkę gier, regulując uzgodnione w umowach wynagrodzenia - czytamy w komunikacie.
Według Sebastiana Zielińskiego, który w 2002 roku był szefem studia CD Projekt Red, Andrzej Sapkowski sprzedał prawa do "Wiedźmina" za 35 tys. zł - podaje FrazPC. Możliwe, że twórca zawarł z producentem gier inne porozumienie - już po tym, gdy gra okazała się sukcesem rynkowym.
Niska z dzisiejszej perspektywy kwota mogła się wydawać pisarzowi korzystna z prostego powodu. Pierwsza umowa z nieistniejącą dziś firmą Metropolis Software opiewała na kwotę rzędu 15 tys. zł. Stworzona przez studio gra (widoczna poniżej) nie okazała się jednak wielkim sukcesem.
Andrzej Sapkowski w przeszłości przyznał, że negocjował z CD Projektem w niezbyt przemyślany sposób.
Byłem na tyle głupi, że sprzedałem im prawa w jednej transakcji. Oferowali mi procent od dochodów, ale powiedziałem 'Nie, nie będziecie mieli z tego żadnych dochodów - dawajcie mi od razu wszystkie pieniądze. Całą sumę'. To było głupie.
- stwierdził w rozmowie dla serwisu Eurogamer dodając, że nikt nie spodziewał się, iż wiedźmińska gra będzie takim hitem.
***