Pasta do podłóg dała 20 mln dolarów oszczędności. W sieci Walmart

Dyrektor finansowy największej amerykańskiej sieć handlowej Walmart pochwalił się, jak udało się znaleźć ponad 20 mln dol. oszczędności rocznie. Wystarczyło, że w swoich sklepach zmienił pastę do podłóg.

O wyjątkowej oszczędności Brett Biggs, dyrektor finansowy Walmartu, powiedział w ubiegłym tygodniu w trakcie spotkanie zorganizowanego dla inwestorów giełdowych. Zauważył wtedy, że największa sieć handlowa się zmienia, modernizuje, odpowiada na wyzwania współczesności. Jednym z dowodów na to ma być właśnie zmiana pasty do podłóg, z której dotąd korzystano w supermarketach marki Walmart.

Wymiana tego środka na inny, który jest tańszy i dodatkowo bardziej efektywny (wystarczy rzadziej pastować, by osiągnąć ten sam efekt, co w przeszłości) przynosi oszczędności rzędu ponad 20 mln dol. rocznie. – Ta mała modyfikacja jest naprawdę dużą zmiana dla Walmartu – powiedział Biggs.

Tak znacząca skala oszczędności jest pochodną liczby sklepów Walmarta. Sieć ma ich w USA ponad 4760.

Problem z e-handlem

Oczywiście dyrektor finansowy amerykańskiej sieci nie opowiadał inwestorom na spotkaniu wyłącznie o „genialnym” patencie na zaoszczędzenie na pastowaniu podłóg. Dużo wątków dotyczyło innych odpowiedzi na wyzwania z jakimi sieć musi się teraz zmagać.

Ekspansja handlu internetowego powoduje, że Walmart koncentruje się na innych inwestycjach niż w przeszłości. Firma nie chce teraz otwierać nowych sklepów na swoim najważniejszym amerykańskim rynku. Chce natomiast rozwijać sprzedaż internetową i inwestować w rozwiązania przyspieszające dostawę towarów zarówno do sklepów, jak i do osób, które dokonały zakupów w internecie.

Rafał Agnieszczak: Ktoś, kto zawsze jedzie po bandzie, nie wygra w biznesie [NEXT TIME]

Więcej o: