W 2018 roku obchodzimy 100-lecie niepodległości Polski. 11 listopada w tym roku wypada w niedzielę. Dlatego radny Prawa i Sprawiedliwości z warszawskiej Pragi-Południe Paweł Zalewski zaproponował, by w tym roku jednorazowo 12 listopada był dniem wolnym od pracy. Jego zdaniem pozwoliłoby to przedłużyć świętowanie.
W poniedziałek do Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie. W uzasadnieniu czytamy, że „11 listopada 1918 roku był przełomowym dniem w dziejach całej Europy i Polski”.
Ponieważ 11 listopada 2018 przypada w niedzielę, dlatego też "ustawa ustanawia dodatkowy dzień wolny o pracy na dzień 12 listopada 2018 r".
Dodatkowy dzień wolny pozwoli Rodakom na godne uczczenie 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości, wydłuży czas uroczystości do trzech dni, tj. od 10 do 12 listopada
- czytamy w uzasadnieniu.
Co ze skutkami finansowymi wprowadzenia dodatkowego dnia wolnego? Wnioskodawcy piszą, że „analiza wpływu wprowadzenia dnia wolnego od pracy na poziom produktu krajowego brutto jest bardzo skomplikowana”, zaś dostępne dane "nie pozwalają na proste wyodrębnienie skutku".