Jak już pisaliśmy Jan Grabiec, rzecznik PO, w rozmowie z "Super Expressem' stwierdził, że jego partia chce wykluczyć z programu 500 plus osoby bezrobotne. Pomysł wywołał ostry sprzeciw PiS - europoseł partii rządzącej Ryszard Czarnecki plany Platformy określił jako dyskryminację.
Wypowiedź Grabca skomentował w rozmowie z naszą redakcją Ignacy Morawski, ekspert z dziedziny ekonomii, szef platformy SpotData:
Sądzę, że lepiej byłoby, gdyby Platforma Obywatelska spróbowała samodzielnie zdefiniować temat polityki społecznej w Polsce. Określiła cele, które chce zrealizować - np. zmniejszenie ubóstwa wśród dzieci, problemu niedożywienia, zwiększenie dostępu do lekarzy. Z punktu widzenia politycznego wchodzenie w tematykę 500 plus, zdominowaną przez PiS, nie wydaje się rozsądne.
Wyjaśnił też, że Polska faktycznie ma problem z osobami trwale bezrobotnymi, które w ankietach deklarują, że nie chcą podjąć pracy:
Nie wiadomo jednak, czy odebranie takim osobom 500 plus przyniesie korzyści. W ten sposób obniżymy standard życia wielu rodzin, zmniejszy się efekt redystrybucyjny programu, znikną zalety wynikające z jego powszechności. Nie jestem przekonany, że to jest najlepszy pomysł.
Nasi czytelnicy również wobec planów platformy nie pozostali obojętni. Zarówno pod artykułem jak i na Facebooku pojawiło się blisko 500 komentarzy.
Jeden z nich odwołuje się bezpośrednio do słów posła Czarneckiego.
Dyskryminacja? Chyba sobie żartujecie? To ja czuję się dyskryminowana. Jestem niedostatecznie chora, nie mam dzieci, pracuję, studia już skończyłam i ten magiczny wiek 26 lat przekroczyłam i nic mi się nie należy, ani złotówka pomocy od państwa. Nawet pieniądze na rozkręcenie działalności mi się nie należą, bo nie jestem bezrobotna. Więc opowiedzcie sobie sami, kto w tym kraju jest tak na prawdę dyskryminowany.
Więc tak, pomysł [Platformy -red.] idealny i powinien być wprowadzony od samego początku. Żerowanie na cudzym powinno się skończyć.
- czytamy w wypowiedzi jednej z czytelniczek. Kolejne są równie stanowcze.
Bardzo dobry pomysł, dosyć żerowania, 500 plus powinno być dla samotnych matek i dla pracujących zarabiających najmniej.
- postuluje jeden z komentujących.
Oczywiście. Po co pracować, skoro jest 500 plus? Że już nie wspomnę, że cały ten program to porażka. Jest niesprawiedliwy.
- wtóruje mu inna z czytelniczek.
Komentujący próbują też znaleźć sposób na sprawiedliwe rozwiązanie problemu 500 plus.
Wszędzie brakuje ludzi do pracy. Pomoc tylko dla pracujących, bo inaczej będziemy utrzymywać coraz więcej rodzin
Wezmą się do pracy! Wydorośleją i wezmą swą i dzieci przyszłość we własne ręce. Nauczą dzieci że w prawdziwym życiu trzeba pracować, bo nikt nikomu za nic nie daje pieniędzy!
- czytamy w komentarzach.
Czytelnicy zwracają też uwagę na sytuacje, w których pieniądze z 500 plus nie są wykorzystywane zgodnie z intencją programu.
No to w końcu jak to, przecież te pieniądze maja dać lepszy start, możliwości, poprawę warunków, np. komputer, książki, formy wypoczynku, jakieś dodatkowe lekcje rozwijające umiejętności dziecka, a nie utrzymanie rodziców! Śmieszne! Chyba Wam się role pomyliły!
- twierdzi komentator.
W ocenie ekspertów plany Platformy są ryzykowne. Bartosz Marczuk, były podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i były dziennikarz stwierdził, że "propozycja PO o zabraniu 500 plus jest zgubna".
1. Co z samotnym rodzicem (zabiorą, gdy nie pracuje) 2. Gigantyczne koszty administracyjne (trzeba sprawdzać wszystkich, by wyłuskać garstkę) 3. Gdy jeden rodzic straci pracę zabiorą też 500 plus 4. Zerwanie z powszechnością 5. Niepewność: zaraz będzie inny warunek. Chaos
- pisze Marczuk na Twitterze.
Krzysztof Berenda twierdzi, że pomysł PO nie poprawi sytuacji bezrobotnych:
"Trwale bezrobotni" dlatego są "trwale" bezrobotnymi, że nie mogą "trwale" znaleźć pracy. Zabranie im 500 plus nie sprawi, że z tej trwałości się nagle wyrwą i stwierdzą "dobra, idę do pracy"