Rakieta SpaceX wystartowała z wartym około pół miliarda dolarów satelitą w niedzielę z Przylądka Canaveral na Florydzie. Po niespełna dwóch godzinach satelita znalazł się na miejscu - misja zakończyła się tym samym sukcesem. Z uwagi na charakter zlecenia, nie przeprowadzono próby lądowania na Ziemi części rakiety, która w zamyśle ma być wielokrotnego użytku.
GPS III to wyprodukowany przez koncern Lockheed Martin satelita nawigacyjny trzeciej generacji. Jest zaprojektowany tak, by pracować przez 15 lat (obecne miały w założeniu działać przez 12 lat). Łącznie do 2032 roku na orbicie ma znaleźć się konstelacja 32 takich satelitów. Elon Musk w ten sposób wszedł na rynek atrakcyjnych zleceń militarnych. Do tej pory monopol na takie misje miał United Launch Alliance, wspólne przedsięwzięcie Lockheeda i Boeinga.
Niedzielna misja była 21. w tym roku dla SpaceX. Firma pobiła własny rekord z ubiegłego roku, kiedy przeprowadziła 18 startów. W przyszłym roku stoi przed nią spore wyzwanie - wyścig o to, która prywatna firma jako pierwsza wyśle ludzi w kosmos. Poza SpaceX biorą w nim udział Boeing, Virgin Galactic i Blue Origin.