Jednym z nieodłącznych elementów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy są aukcje. Są one jednym z wielu sposobów na wspieranie Fundacji oraz sposobem na dotarcie do opinii publicznej.
Ostatnie wydarzenia - rezygnacja Jerzego Owsiaka z funkcji prezesa WOŚP, a przede wszystkim tragiczna śmierć Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska - nie osłabiły zainteresowania internautów.
Tylko dzisiaj na stronach aukcje.wosp.org.pl, prowadzonych przez serwis Allegro, pojawiło się ok. 500 nowych ofert. Wśród nich maskotki, zabawki, obrazy, ozdoby, książki i drobne gadżety.
Czytaj też: 27. finał WOŚP. Prof. Maruszewski o hejcie na Orkiestrę: "To bardzo boli. Gdzie my żyjemy?"
Internauci wystawiają przedmioty zarówno za symboliczną złotówkę jak i za całkiem poważne pieniądze - przykładowo, obraz olejny "Portret Marylin Monroe" kupić można za 2700 zł, stylową lampę za 1000 zł, a bambusowy zestaw do masażu za 300 zł.
Wśród tańszych, ale bardziej "szalonych" ofert znaleźć można na przykład
przejażdżka samochodem Polonez 2000 (cena 200 zł), godzinę coachingu, romantyczną sesję zdjęciową.
Część aukcji pozwala stać się właścicielem całkiem intrygujących i kosztownych przedmiotów. Za 80 zł można wylicytować na przykład 22 tomy encyklopedii Gutenberga. Samochód Hillman Minx De Luxe kosztuje z kolei 5200 zł.
Łącznie dla WOŚP prowadzonych jest blisko 50 tys. aukcji.