Koncern Suedzucker, największy europejski producent cukru, zapowiedział zamknięcie pięciu cukrowni, w tym zakładów w Strzyżowie w województwie lubelskim. Wygaszona zostanie także produkcja w dwóch cukrowniach w Niemczech i dwóch francuskich zakładach - poinformował koncern z Mannheim po posiedzeniu rady nadzorczej w poniedziałek.
Produkcja w Strzyżowie ustanie jeszcze przed jesiennym zbiorem buraków - poinformował Deutsche Welle Dominik Risser, rzecznik prasowy Suedzucker. Zakłady we Francji i Niemczech zostają zamknięte w 2020 r.
Decyzja o zamknięciu i restrukturyzacji jest skutkiem silnych wahań cen na globalnych rynkach i w UE oraz ich wpływu na rynek cukru - argumentuje koncern.
Od zniesienia limitów produkcyjnych przez UE pod koniec września 2017 r. niemiecki koncern musi reagować na drastycznie spadające ceny cukru. Z powodu spadku cen Suedzucker spodziewa się, że w roku gospodarczym 2018/19 obroty koncernu zmniejszą się o 100-200 mln euro.
Kiedy w Mannheim obradowała rada nadzorcza, przeciwko zamknięciu zakładów protestowało przed centralą koncernu ok. 350 pracowników i rolników. Zarzucali oni zarządowi, że działa pochopnie i nie daje sobie wystarczająco dużo czasu na opracowanie alternatyw. "Zamknięcie zakładów to ostateczne, a nie pierwsze wyjście" - wypisali na transparentach protestujący. Mieli założone żółte kamizelki.
W niemieckich fabrykach zgłoszonych do zamknięcia, w Warburgu (Nadrenia Północna-Westfalia) i Brottewitz (Brandenburgia), pracuje łącznie ok. 150 osób. W Strzyżowie zaś ok. 70 osób.
Przedstawiciel pracowników w radzie nadzorczej Franz-Josef Moellenberg wezwał kierujących koncernem do lojalności. - Polityka rolna nie może odbywać się kosztem pracowników i regionów - powiedział Moellenberg, domagając się powołania specjalnej komisji złożonej z przedstawicieli koncernu, pracowników i ekspertów. Gremium to mogłoby sprawdzić możliwości przeprowadzenia zmian strukturalnych. Moellenberg wskazał, że do opracowania koncepcji, które byłyby alternatywą w stosunku do zamknięcia fabryk, potrzebne jest więcej czasu.
Oprócz Strzyżewa niemiecki koncern posiada jeszcze cztery cukrownie w Polsce - w Cerekwi, Ropczycach, Strzelinie i Świdnicy. Są to większe niż w Strzyżowie zakłady. Oprócz zamknięcia pięciu zakładów w Europie Suedzucker zapowiada także "zmniejszenie kosztów administracyjnych w Belgii, Niemczech, Francji i Polsce".
Artykuł pochodzi z serwisu