Rosyjski "twardy dyskont" wchodzi do Polski. Ma niemal taki sam slogan reklamowy, co Biedronka

Mere, rosyjski dyskont, który planuje podbić nasz kraj nowym formatem dyskontu, ma dość nietypowy slogan reklamowy. Brzmi znajomo.
Zobacz wideo

Mere, rosyjska sieć handlowa, która planuje ekspansję na polskim rynku, ma slogan reklamowy zbliżony do tego, którym posługuje się Biedronka - ustaliły Wiadomości Handlowe.

Zamiast słyszeć "Codziennie niskie ceny" klienci nowego dyskontu będą zachęcani do zakupów hasłem "Low cost. Every day" (z ang. "Niskie koszty. Każdego dnia"). 

Mere w Polsce wystartować ma w te wakacje w Częstochowie. Docelowo sklepów ma być jednak więcej - pierwotne doniesienia mówiły o nawet 105 placówkach, jednak możliwe, że sieć zmodyfikowana swoje plany.

Dziś wiadomo, że Mere zlokalizowane maja być w pobliżu dróg o dużym natężeniu, a lokale mają mieć 800-1200 metrów kwadratowych.

Towary tańsze nawet o 30 proc.

Tzw. "twardy dyskont", jak nazywany jest Mere, konkuruje niższymi nawet o 30 proc. cenami, bo sprzedaje towary prosto z palet.

W sprzedaży znajdą się wyłącznie towary klasy ekonomicznej i z długim terminem ważności. Wbrew ostatniemu trendowi wśród popularnych w Polsce dyskontów, w Mere nie znajdziemy towarów premium. Od kwietnia sieć poszukuje polskich pracowników. Oferuje umowę o pracę i otwartą ścieżkę awansu.

Czytaj też: Niemiecki Tedi w Polsce. Co to za sieć? 

Dostawców Rosjanie chcą kusić z kolei brakiem opłat za wejście do sieci, ekspozycję, promocje itp. 

Zobacz wideo
Więcej o: